Martyn Szczepankowski (SunRoof): Naszym celem jest stworzenie wirtualnej elektrowni, będącej największą siecią połączonych dachów solarnych

SunRoof to polsko-szwedzka firma z branży odnawialnych źródeł energii. Flagowym produktem przedsiębiorstwa są dachy solarne 2w1, czyli połączenie pokrycia dachowego i systemu fotowoltaicznego.

O rozwoju startupu, specyfice produktu i zmieniającym się rynku opowiedział nam Martyn Szczepankowski, współzałożyciel i Head of CEE SunRoof.

Jak zrodził się pomysł na SunRoof?

SunRoof powstał z myślą ułatwienia bezkompromisowej, ekologicznej transformacji. Pomysłodawcą dachów solarnych jest Karol Kaniuk, który pierwotnie rozwijał projekt w Szwecji. Jako inżynier budowlany opracował technologię systemu 2w1, będącego jednocześnie dachem i instalacją fotowoltaiczną, ale potrzebował biznesowego wsparcia. Uzyskał je od swojego brata – Lecha Kaniuka, obecnego CEO firmy. To wtedy SunRoof nabrał rozpędu. Już rok później odnotował wzrost 500% r/r i to zanim jeszcze rozpoczął ekspansję zagraniczną.

Do SunRoof dołączyłem w 2019 r., gdy Lech wprowadzał solarną innowację do Polski. Dzisiaj w portfolio mamy już ponad 1000 klientów z całego świata i zdobyliśmy pozycję lidera na rynku oraz najszybciej rosnącej firmy w branży BIPV (instalacje fotowoltaiczne zintegrowane z budynkiem). 

Na czym polega Wasze rozwiązanie i jakie ma przewagi nad standardowymi instalacjami PV?

Stworzyliśmy technologię, która zastępuje tradycyjny dach i instalowane osobno panele fotowoltaiczne. Unikalny, zintegrowany system dachu 2w1 wyróżnia się doskonałą estetyką i najwyższą wydajnością na świecie, pozwalając wytworzyć więcej energii z 1 metra kwadratowego niż konkurencyjne rozwiązania, zużywając mniej materiałów i pozostawiając mniejszy ślad węglowy. Prowadzi w kierunku ery energii odnawialnej i zrównoważonego stylu życia.

Ale SunRoof to zdecydowanie więcej niż dach. Oprócz dachów zintegrowanych z ogniwami fotowoltaicznymi, fasad i wiat solarnych SunPort, oferujemy kompletny system do zarządzania energią. Ostatnio wdrożyliśmy cyfrową platformę My.SunRoof, na której nasi klienci mogą śledzić każdy etap budowy dachu — od projektu, poprzez wykonanie, aż po uruchomienie instalacji. W ten sposób rewolucjonizujemy doświadczenia klientów związane z energią słoneczną i wyznaczamy nowe standardy w branży fotowoltaicznej.

Kto jest odbiorcą waszych produktów?

Nasze rozwiązania przyciągają uwagę szerokiego grona odbiorców, którzy są świadomi potrzeby zrównoważonego rozwoju i chcą wykorzystać potencjał energii słonecznej w sposób nowoczesny i efektywny. Oferta dedykowana jest zarówno prywatnym właścicielom domów, jak i wspólnotom mieszkaniowym czy deweloperom, którzy chcą tworzyć przyszłościowe, ekologiczne osiedla.

Inwestorzy budynków komercyjnych i samorządowi również dostrzegają korzyści wynikające z naszych produktów i chętnie z nich korzystają. Przykładem jest choćby biblioteka w Stężycy czy stacja ładowania autobusów elektrycznych. Niedawno wygraliśmy przetarg na dach solarny dla dworca kolejowego.

Pokazuje to, że odbiorcą oferty SunRoof może być każdy posiadacz nieruchomości, nowej lub przeznaczonej do remontu.

Jesteście traktowani jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się polskich startupów. Na jakich rynkach już działacie?

Obecni jesteśmy na rynkach europejskich – polskim, szwedzkim, niemieckim oraz prowadzimy pilotażowe projekty w USA

Ostatnie 3 lata działalności SunRoof to zdecydowanie czas intensywnego rozwoju firmy. Jako startup skutecznie przyciągnęliśmy zainteresowanie klientów, jak i inwestorów. W styczniu 2023 r. zwiększyliśmy do 28,5 mln euro łączną kwotę zebraną w rundzie Growth z września 2022 r. W firmę zainwestowały wiodące fundusze specjalizujące się w technologiach klimatycznych. Od początku działalności zebraliśmy już łącznie 35 mln euro.

Pozyskane środki pomogły nam zarówno w rozwoju naszych produktów, jak i ekspansji zagranicznej. Obecni jesteśmy na rynkach europejskich – polskim, szwedzkim, niemieckim oraz prowadzimy pilotażowe projekty w USA.

Planujecie dalszą ekspansję?

Postawiliśmy sobie ambitny cel zbudowania silnej, globalnej marki w sektorze OZE. Skupiamy się na ugruntowaniu naszej pozycji lidera w Europie, ale równocześnie planujemy dalszą ekspansję. Aby lepiej się do niej przygotować, w minionym roku zainwestowaliśmy w zdigitalizowanie i zautomatyzowanie procesów finansowych, sprzedażowych i marketingowych. Obecnie jesteśmy już firmą wysoce scyfryzowaną i będziemy mogli zaoferować nasz system większej liczbie klientów na całym świecie.

Dlaczego Polacy w większości wciąż wybierają typowe pokrycia dachowe i montowane na nich instalacje PV?

Zintegrowane rozwiązania są popularne głównie wśród trendsetterów. Jednak coraz więcej inwestorów docenia zalety dachów solarnych, zwłaszcza jeśli chodzi o ich design i wydajność. Nie ma już wątpliwości co do korzyści płynących z fotowoltaiki, ale na pewno potrzeba jeszcze edukacji rynku w zakresie nowych możliwości produkowania i wykorzystywania energii za słońca. Dużą rolę w popularyzacji dachów solarnych odgrywają też architekci, włączając SunRoof do swoich projektów i edukując klientów na rzecz bardziej estetycznych i ekologicznych rozwiązań.

Jak kryzys energetyczny wpłynął na popyt na Wasze produkty?

Globalny kryzys energetyczny bez wątpienia przyspieszył inwestycje w fotowoltaikę. W sytuacji, gdy tradycyjne źródła energii są niedostępne, ograniczone lub bardzo drogie, ludzie szukają alternatywnych rozwiązań, takich jak energia słoneczna. Widzieliśmy również większe zapotrzebowanie na produkty z naszego ekosystemu, które pozwalają zyskać maksymalną niezależność energetyczną.

Upatrujecie swojej szansy w coraz szybszym rozwoju elektromobilności?

Najkorzystniejszym rozwiązaniem jest połączenie elektromobilności i fotowoltaiki, która dostarcza czystego, darmowego prądu do ładowania elektryków

Elektryfikacja w transporcie jest nieunikniona. Po polskich drogach jeździ coraz więcej samochodów osobowych z napędem elektrycznym, ale w elektromobilność inwestują też samorządy. Te, które liczą co najmniej 50 tys. mieszkańców, od 2028 r. będą musiały używać minimum 30 proc. pojazdów zeroemisyjnych lub napędzanych biometanem. Pojawia się zatem potrzeba rozwoju infrastruktury i zapewnienia dostępności do stacji ładowania.

Najkorzystniejszym rozwiązaniem jest połączenie elektromobilności i fotowoltaiki, która dostarcza czystego, darmowego prądu do ładowania elektryków. W naszej ofercie znajdują się już SunPorty, czyli nowoczesne wiaty fotowoltaiczne. Prąd produkowany przez SunPorty może być wykorzystywany także do zasilania urządzeń elektrycznych w budynkach.

W stacje ładowania inwestują również duże sieci i galerie handlowe, które zgodnie z unijnym prawem, już od 2025 r. będą musiały posiadać nawet tysiące punktów ładowania przy swoich obiektach w całej Polsce. Właśnie finalizujemy pierwsze projekty wiat fotowoltaicznych dla galerii handlowych.

Obserwujemy też coraz większe zainteresowanie zadaszeniami fotowoltaicznymi ze strony przedsiębiorców. Już dzisiaj chcą zoptymalizować przestrzeń parkingową zarówno pod kątem stworzenia stacji ładowania dla swoich pracowników i klientów, jak i wykorzystania SunPortów jako źródła energii dla firmy. Wobec dynamicznie rosnących cen energii, fotowoltaika to dobry sposób na oszczędności w przedsiębiorstwie. Dla tych firm, które już są albo wkrótce zostaną objęte obowiązkiem raportowania ESG, takie fotowoltaiczne zadaszenia mogą pomóc w osiągnięciu celów środowiskowych, społecznych i związanych z ładem korporacyjnym.

Szukacie nowych produktów z wykorzystaniem opracowanej przez was technologii czy skupiacie się na rozwoju obecnych?

Łączymy budownictwo ze światem cyfrowym. Dachy solarne to początek naszej długofalowej strategii. Celem jest stworzenie wirtualnej elektrowni, będącej największą siecią połączonych dachów solarnych. Chcemy umożliwić klientom zarządzanie energią produkowaną przez ich dachy i sprzedaż jej nadwyżek z zyskiem. System będzie podpowiadać, w jaki sposób spożytkować nadwyżkę energii, umożliwi jej sprzedaż, a także pozwoli wybrać, od kogo chcemy w danym momencie kupować prąd.