Koreańska spółka rezygnuje z kolejnych projektów jądrowych. Czy KHNP wycofuje się z Europy?

Opublikowany: Szacowany czas czytania: 5 minut
Przyszłość KHNP w Europie niepewna Koreański gigant jądrowy rozważa ograniczenie inwestycji w UE. Czy oznacza to koniec współpracy w polskim sektorze atomowym?
https://pixabay.com/

Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP) od dawna uchodzi za jednego z najważniejszych potencjalnych partnerów dla rozwoju energetyki jądrowej w Europie. Jeszcze do niedawna mówiło się o kilku projektach, które mogłyby wesprzeć transformację energetyczną na naszym kontynencie. Koreańczycy mieli być zainteresowani zarówno budowami dużych bloków jądrowych, jak i mniejszymi reaktorami modułowymi.

W ostatnich tygodniach pojawiły się jednak doniesienia, że KHNP ogranicza swoje zaangażowanie w projekty w Europie, a nawet może się z nich całkowicie wycofywać. Za jeden z sygnałów mających potwierdzać tę tezę uznaje się rzekomą rezygnację z kolejnych przedsięwzięć jądrowych, o której donoszą media branżowe.

Czy KHNP zmienia kierunek działalności?

Media branżowe, w szczególności serwis BiznesAlert.pl informują, że KHNP w ostatnich latach rozglądało się za możliwościami biznesowymi na całym świecie, zwłaszcza tam, gdzie rządy planują nowe reaktory jądrowe. Europejski rynek wydawał się wyjątkowo kuszący, biorąc pod uwagę politykę odchodzenia od wysokoemisyjnych paliw kopalnych. Część krajów Unii Europejskiej – w tym Polska – uznaje atom za jedno z kluczowych źródeł czystej energii.

Jednak atmosfera regulacyjna i polityczna w Europie nie zawsze sprzyja zagranicznym inwestorom w sferze jądrowej. Kompleksowe wymogi bezpieczeństwa, długie procesy uzyskiwania pozwoleń i rosnąca konkurencja innych dostawców technologii mogą istotnie wydłużać proces inwestycyjny. Dyskusje nad finansowaniem takich projektów często bywają długie i żmudne, co skłania potencjalnych wykonawców do ostrożności w podejmowaniu decyzji o wejściu na rynek.

Pojawiły się więc spekulacje, że KHNP może się koncentrować na regionach, gdzie łańcuch decyzyjny jest prostszy, a kontrakty – wyraźnie gwarantowane przez państwo. Przykładem mogą być rynki azjatyckie lub Bliski Wschód, gdzie popyt na nowe reaktory jest wciąż wysoki, a tamtejsze rządy chętnie korzystają z doświadczenia Koreańczyków.

Polski wątek: projekt w Pątnowie

Istotną częścią planów KHNP w Europie miało być zaangażowanie w polski program jądrowy – m. in. koreański koncern był jednym z potencjalnych dostawców technologii do budowy elektrowni atomowej w Pątnowie niedaleko Konina. Projekt ten jest rozważany we współpracy z Zespołem Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK) oraz Polską Grupą Energetyczną (PGE).

Według wcześniejszych doniesień podpisane już zostały porozumienia o współpracy, w których KHNP zobowiązało się do wsparcia technologicznego. Mówiło się o tym, że koreańska spółka zapewni reaktory APR1400, a polscy partnerzy dostarczą m.in. lokalną infrastrukturę i zaplecze kadrowe. Projekt w Pątnowie, będący jednym z najbardziej zaawansowanych planów w polskiej energetyce, uchodził za istotny test kooperacji azjatyckiego koncernu z lokalnymi spółkami.

Groźba wycofania, czy ograniczenie zaangażowania?

Temat ewentualnego wycofywania się KHNP z inwestycji w Europie nabrał rozgłosu w momencie, gdy pojawiły się głosy o redukowaniu zainteresowania Koreańczyków poszczególnymi projektami. Serwis Energetyka24.com sugeruje, że spółka zmaga się z niepewnością co do rentowności tych przedsięwzięć. Dodatkowym wyzwaniem jest brak jasnych deklaracji rządów, które – z uwagi na napięcia geopolityczne, wysoką inflację czy ciągle trwającą debatę o roli atomu w miksie energetycznym – odkładają decyzje ostateczne na kolejne lata.

Trzeba jednak pamiętać, że decyzje w branży jądrowej zapadają w długoterminowej perspektywie. Często jest to kilkanaście lat planowania, przygotowań i analiz przed wbiciem pierwszej łopaty w ziemię. Nie można zatem wykluczyć, że KHNP podejmuje pewne działania dostosowujące swoją strategię do aktualnych warunków rynkowych, ale nie oznacza to definitywnego porzucenia Europy. Jak twierdzą eksperci wstrzymanie lub ograniczenie kilku projektów bywa normalną praktyką w branży, zwłaszcza gdy warunki finansowania stają się mniej korzystne.

Znaczenie dla polskiego sektora energetycznego

W kontekście polskiego programu jądrowego potencjalne ograniczenie zaangażowania KHNP budzi mieszane reakcje. Z jednej strony, koreańska spółka dysponuje udokumentowanym doświadczeniem w budowaniu reaktorów na świecie. Z drugiej zaś, Polska stara się dywersyfikować możliwe opcje technologiczne – równolegle rozmawia z amerykańskim Westinghouse oraz francuskim EDF.

Projekt elektrowni jądrowej w Pątnowie (z udziałem ZE PAK i PGE) jest o tyle ciekawy, że w założeniach miałby stanowić wzmocnienie dla polskiej transformacji energetycznej. Duży blok jądrowy to nie tylko stabilne dostawy energii elektrycznej dla przemysłu i gospodarstw domowych, ale także szansa na przyciągnięcie nowych inwestycji do regionu i rozwój zaplecza naukowo-badawczego.

Oficjalne stanowisko? Brak.

Jak dotąd nie pojawiło się jednoznaczne oświadczenie KHNP, w którym koreański koncern definitywnie potwierdziłby wycofanie się z europejskiego rynku. Doniesienia o rezygnacji z projektów jądrowych opierają się głównie na sygnałach medialnych i wypowiedziach anonimowych przedstawicieli branży. W takiej sytuacji warto zachować ostrożność i śledzić kolejne oficjalne komunikaty.

Co warto tutaj podkreślić — z perspektywy polskiego sektora energetycznego potencjalne ograniczenie zaangażowania KHNP nie musi oznaczać końca starań o rozwój rodzimej energetyki jądrowej. Polska dysponuje kilkoma możliwymi ścieżkami realizacji tego celu – zarówno przy pomocy partnerów z Korei Południowej, jak i przy współpracy z amerykańskimi czy francuskimi dostawcami technologii. Zarazem pytanie „Czy KHNP wycofuje się z Europy?” pozostaje nadal otwarte i przyjdzie nam jeszcze na ostateczne odpowiedzi trochę poczekać.

Powiązane artykuły

bateria z uranu

Bateria z uranu – innowacja rodem z laboratorium science fiction?

Brzmi jak z filmów sci-fi? Być może. Ale to się naprawdę wydarzyło: naukowcy z Japońskiej Agencji Energii Atomowej (JAEA) opracowali działający prototyp baterii, w której wykorzystano zubożony uran – materiał, który do tej pory uchodził głównie za uciążliwy odpad po…

Opublikowany: Szacowany czas czytania: 3 minuty
agropv

Weasel Solar Farm – owce wypasane pomiędzy panelami PV

W samym sercu Tasmanii, zaledwie 9 km na północ od Bothwell (Australia), narodziła się inicjatywa, która może stać się ważnym wyznacznikiem dla dalszych poczynań w segmencie australijskiej energetyki odnawialnej. Projekt Weasel Solar Farm, zgłoszony do oceny zgodnie z australijską ustawą…

Opublikowany: Szacowany czas czytania: 3 minuty