Baterie niklowo-wodorowe wejdą do produkcji seryjnej

Czy baterie litowo-jonowe zostaną w przyszłości zastąpione bateriami niklowo-wodorowymi? Czym charakteryzują się te urządzenia i dlaczego kalifornijski startup chce wykorzystać ich potencjał do przechowywania zielonej energii? Wszystko wskazuje na to, że amerykańskiej firmie uda się wprowadzić baterie niklowo-wodorowe do produkcji seryjnej w niewygórowanej cenie dla odbiorców.
Czym są i jakie mają obecnie zastosowanie baterie niklowo-wodorowe?
Zastosowanie baterii niklowo-wodorowych występuje przede wszystkim w lotnictwie. Charakteryzują się one długim cyklem życia i są w stanie pracować nawet w bardzo zmiennych temperaturach. Do niewątpliwych zalet tych urządzeń zalicza się przede wszystkim możliwość bardzo częstego ładowania. Wytrzymują one dziesiątki tysięcy cykli w postaci ładowania i rozładowywania i nie tracą przy tym swoich właściwości. Ponadto nie stwarzają ryzyka pożarowego nawet wtedy, gdy zostaną przeładowane.
Co można zyskać dzięki masowej produkcji baterii niklowo-wodorowych?
Czy baterie litowo-jonowe mogłyby zostać zastąpione bateriami niklowo-wodorowymi? Na razie największą przeszkodą, by tak się stało jest wygórowana cena baterii niklowo-wodorowych.
Ich produkcja jest obecnie niezwykle kosztowna, ponieważ wykorzystany w nich wodór pod ciśnieniem musi być przechowywany w specjalnym „naczyniu”, które ma ciśnienie do 82,7 bara.
Trzeba też zaznaczyć, że w porównaniu do popularnych akumulatorów litowo-jonowych baterie niklowo-wodorowe mają znacznie niższą gęstość energii. Z tego powodu dotychczas nie są one wykorzystywane w samochodach elektrycznych.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, Mars Odyssey i Mars Global Surveyor są wyposażone baterie baterie wodorowo-niklowe.
Kto jest odpowiedzialny za wdrożenie tej technologii do produkcji wielkoskalowej?
Wdrożenia tej nowoczesnej technologii do produkcji seryjnej i obniżenia kosztów samej produkcji podjął się startup EverVenue. Firma twierdzi, że zna sposób na znaczne obniżenie kosztów produkcji baterii niklowo-wodorowych, co sprawi, że staną się one bardziej przystępne. Proces produkcyjny ma polegać na wybudowaniu zbiorników o pojemności 1,2 kWh, które będą przystosowane do układania w stosy. W ten sposób zdaniem przedstawicieli tej firmy będą mogły powstawać systemy przeznaczone do magazynowania energii na poziomie sieci.
Jeśli to prawda, że firmie EverVenue udało się dopracować technologię produkcji baterii niklowo-wodorowych i mogą one osiągnąć co najmniej 85% wydajności w czasie kolejnych pełnych cykli ładowań i rozładowań, to prawdopodobnie czeka nas duży przełom w magazynowaniu energii. Startup już zgromadził 5 GWh zamówień od klientów, którzy chcą przechowywać energię, wykorzystując do tego potencjał baterii niklowo-wodorowych w magazynach stacjonarnych.