Przyszłość energetyki rozproszonej oraz inwestycje i finansowanie w sektorze, czyli kolejny blok tematyczny III edycji konferencji „Transformacja Energetyczna i Magazynowanie Energii 2025”

Po niezwykle inspirujących dyskusjach, w których omawiano dotychczasowe wyzwania i strategie związane z transformacją energetyczną, nadszedł czas na kolejny – równie ważny – panel. Tym razem uczestnicy skupili się na zagadnieniach dotyczących energetyki rozproszonej oraz roli prosumentów, fleksumentów i społecznych inicjatyw energetycznych.
Jakie są szanse rozwoju energetyki rozproszonej, czyli wystąpienie Karola Ilby
Zanim rozpoczął się panel dyskusyjny, Karol Ilba z Unimot S.A. w swoim wystąpieniu wprowadził uczestników w temat energetyki rozproszonej. Wyjaśnił przede wszystkim, czym ona jest, jakie daje korzyści oraz dlaczego warto ją rozwijać. Zwrócił uwagę, że w czasach zawirowań geopolitycznych rozproszone źródła energii mogą być stabilniejszym rozwiązaniem w porównaniu z dużymi, scentralizowanymi jednostkami wytwórczymi. Dzięki nim da się lepiej wykorzystać lokalne zasoby, takie jak biomasa czy specyficzne tereny pod instalacje fotowoltaiczne.

Ilba wskazał jednak na pewne wyzwania. Jednym z nich jest fakt, że klastry energii często nie mają spójnej wizji swojego rozwoju, ponieważ nie uwzględniają potrzeb lokalnych społeczności i nie działają wspólnie z lokalnymi przedstawicielami. Podkreślił również, że bez dokładnej analizy tych potrzeb, projektowanie i wdrażanie tego typu rozwiązań może być trudne. Zwrócił także uwagę na rolę magazynów energii w pobliżu ciepłowni oraz możliwości, jakie dają magazyny ciepła – pozwalają one sterować zużyciem energii, co staje się szczególnie istotne przy coraz wyższych kosztach energii. Ważną rolę odgrywa tu również oprogramowanie informatyczne, umożliwiające efektywne zarządzanie energetyką rozproszoną.
Wśród barier dla rozwoju energetyki rozproszonej Ilba wymienił m.in. skłonność do centralnego planowania, rosnące zapotrzebowanie na energię, wysokie ceny oraz niekorzystne zmiany demograficzne, które prowadzą do wyludniania niektórych rejonów, a tym samym do opóźnionego rozwoju i modernizacji sieci w takich miejscach. Mimo to przyszłość może należeć do lokalnych, zdecentralizowanych systemów, w których energia powstaje i jest magazynowana na miejscu, a społeczności mają większą kontrolę nad własnymi źródłami zasilania.
Energetyka rozproszona – przyszłość energetyki?
Po zakończonym wystąpieniu Karola Ilby przyszedł czas na panel dyskusyjny „Przyszłość energetyki rozproszonej: prosumenci, fleksumenci oraz społeczne inicjatywy energetyczne”. Poprowadził go dr inż. Grzegorz Hołdyński, adiunkt w Katedrze Elektrotechniki, Energoelektroniki i Elektroenergetyki na Wydziale Elektrycznym Politechniki Białostockiej, rozpoczynając rozmowę o pogłębiającej się decentralizacji sektora energetycznego w Polsce – zjawisku bezprecedensowym również dzięki rosnącej roli magazynów energii.

W panelu wzięli udział: Barbara Adamska (Polskie Stowarzyszenie Magazynowania Energii), Mariusz Bednarski (Krajowa Izba Klastrów Energii i Odnawialnych Źródeł Energii) oraz Wojciech Kubak (Danfoss Poland Sp. z o.o.). Eksperci zgodnie zauważyli, że tradycyjny model, w którym kluczową rolę odgrywają wielkie, scentralizowane źródła energii, ustępuje miejsca nowej rzeczywistości – coraz częstszego wytwarzania energii w rozproszonych, lokalnych instalacjach należących do konsumentów, społeczności lub mniejszych firm. Temat rozwinął się o wątki związane z powstawaniem spółdzielni i klastrów energii, a także platform pozwalających sprzedawać nadwyżki prądu, co znacząco urozmaica rynek i otwiera go na innowacje.
Nie tylko kwestie technologiczne
Dyskusja wykraczała jednak poza kwestie technologiczne, obejmując między innymi modele finansowania i możliwe zmiany w regulacjach prawnych. Prelegenci zastanawiali się też, w jaki sposób skutecznie włączać obywateli w kształtowanie lokalnych społeczności energetycznych. Dużo uwagi poświęcono magazynom energii, które – jak podkreślała Barbara Adamska – staną się opłacalne dla prosumentów niezależnie od tego, czy korzystają z dużych czy rozproszonych źródeł OZE. „Magazyny energii będą się prosumentom opłacać” – przekonywała, zwracając jednocześnie uwagę, że rynek energii jest mocno regulowany, a wprowadzane przepisy nierzadko komplikują rozwój odnawialnych źródeł i samych magazynów.
Zwrócono również uwagę na inwestycje w instalacje OZE i magazyny podejmowane przez duże zakłady przemysłowe. Jednocześnie pojawił się temat problemów z redystrybucją wyprodukowanej energii i modernizacją sieci, gdyż – jak stwierdzono – wiele źródeł nie jest podłączanych do sieci z powodu skomplikowanych procedur, utrudniających rozwój sektora magazynowania energii. Wniosek z panelu był jasny: energetyka rozproszona ma potencjał, by istotnie przyspieszyć transformację sektora, dając odbiorcom końcowym realny wpływ na rynek energii.
Uczestnicy nie mieli jednak złudzeń – choć koncepcja klastrów energetycznych pojawiła się w Polsce już ponad dekadę temu, wciąż brakuje systemowych rozwiązań i wsparcia ze strony gmin, co skutkuje zahamowaniem ich rozwoju. Dla kontrastu spółdzielnie energetyczne cieszą się lepszym PR i mogą liczyć na częściowe zwolnienie z opłaty dystrybucyjnej, co daje im większe szanse na sukces.
Inwestycje i finansowanie w OZE oraz magazynowaniu energii
Dzień zakończył się ważnym panelem dyskusyjnym, poprowadzonym przez Julię Cydejko, analityczki ds. energetycznych w Polityka Insight. Uczestnicy dyskutowali o najnowszych trendach na rynku zielonych inwestycji, dzielili się wiedzą na temat dostępnych programów wsparcia oraz rozważali, w jaki sposób zachęcać kapitał prywatny do lokowania środków w innowacyjne projekty. Nim jednak panel ten się rozpoczął, ze swoim wystąpieniem pojawił się Paweł Torbus (McKinsey & Company), który wygłosił krótką prelekcję na temat aspektów finansowych projektów BESS.
Nowe modele biznesowe i innowacyjne rozwiązania
W trakcie panelu prelegenci: Grzegorz Batko (Unimot Energia i Gaz), Jacques Cikurel (RGreen Invest), Agata Rakowska (Narodowe Centrum Badań i Rozwoju), Paweł Torbus (McKinsey & Company) i Dominik Waligórski (Impact Clean Power Technology S.A.) zastanawiali się, jak w praktyce wdrażać innowacyjne modele biznesowe w obliczu coraz bardziej złożonego procesu transformacji energetycznej. Szczególny nacisk położono na instrumenty, które mają potencjał przyspieszyć rozwój czystych technologii. Rozmawiano m.in. o partnerstwach publiczno-prywatnych (PPP), finansowych instrumentach dłużnych oraz środkach unijnych dostępnych za pośrednictwem instytucji takich jak NCBR. Eksperci podkreślali, że elastyczne podejście do współpracy inwestorów, przedsiębiorców i samorządów może znacząco ułatwić wdrażanie projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii oraz magazynowaniem prądu.
Istotną kwestią okazała się rola wielkoskalowych magazynów energii, niezbędnych w sytuacji dynamicznego przyrostu źródeł OZE. Uczestnicy panelu wskazywali, że rosnąca popularność takich rozwiązań, choć z jednej strony zwiększa stabilność systemu, z drugiej – może prowadzić do spadku rentowności kolejnych inwestycji, głównie z uwagi na malejącą zmienność cen prądu. W rezultacie istotne staje się odpowiednie prognozowanie przychodów, a także korzystanie z doświadczeń państw, które mają już za sobą wdrażanie podobnych rozwiązań. Opracowanie scenariuszowych planów biznesowych, uwzględniających różne warianty rozwoju rynku, pomaga minimalizować ryzyko i zachęca kolejne podmioty do zaangażowania się w ten segment.

Duże zainteresowanie ze strony przemysłu, zwłaszcza w zakresie fotowoltaiki i magazynowania energii, wynika nie tylko z potrzeby redukcji emisji, lecz także z dążenia do uniezależnienia się od skoków cen energii czy możliwych przerw w dostawach. Przedsiębiorstwa, które w przeszłości zainwestowały wyłącznie w instalacje PV, dziś coraz częściej rozważają rozbudowę infrastruktury o magazyny energii, aby maksymalnie wykorzystać własne źródła zasilania. Eksperci przestrzegali jednak przed chaotycznym podejściem – niezbędne są stabilne ramy prawne, a także przejrzyste zasady wsparcia inwestycji, takie jak wieloletnie kontrakty mocy. Tylko wtedy firmy będą miały pewność, że w dłuższej perspektywie inwestycje w energetykę rozproszoną i magazyny pozostaną opłacalne.