Remigiusz Chmielewski (JEAN MUELLER POLSKA): W ostatnich latach zauważyliśmy rosnącą świadomość odbiorców dotyczącą prawidłowej pracy sieci

Opublikowany: Szacowany czas czytania: 9 minut
Remigiusz Chmielewski

Partnerem publikacji jest firma JEAN MUELLER POLSKA

Firma JEAN MUELLER POLSKA została założona w 2001 roku jako spółka z o.o. przez niemiecką firmę JEAN MÜLLER GmbH Elektrotechnische Fabrik, jednego z czołowych światowych producentów aparatury łączeniowej i zabezpieczeń do sieci nn i SN. Firma oferuje szeroką gamę obudów poliestrowych, aparatów łącznikowych i urządzeń do budowy złącz pomiarowych i kablowo-rozdzielczych oraz rozdzielnic niskiego napięcia.

Rozmawiamy z Remigiuszem Chmielewskim, prezesem JEAN MUELLER POLSKA.

Jakie rozwiązania proponuje firma JEAN MUELLER POLSKA w zakresie bezpieczeństwa sieci? Do kogo trafiają produkty?

Firma JEAN MUELLER POLSKA jest spółką córką europejskiego producenta aparatury łączeniowej firmy JEAN MÜLLER GmbH Elektrotechnische Fabrik i oferuje zabezpieczenia przetężeniowe i przeciwprzepięciowe do sieci niskiego napięcia. Promujemy przede wszystkim technikę bezpiecznikową opartą na rozłącznikach bezpiecznikowych i osprzęcie.

Produkty te trafiają ostatecznie do energetyki zawodowej i przemysłu jako zabezpieczenia torów prądowych w układach AC i DC (rozdzielnice stacyjne, złącza kablowe, układy kompensacji mocy biernej) oraz w ostatnich latach są powszechnie instalowane w rozdzielnicach PV, infrastrukturze stacji ładowania pojazdów, magazynów energii i oświetlenia LED.

Jesteśmy w trakcie transformacji energetycznej. Jakie są największe wyzwania, z jakimi muszą się Państwo obecnie mierzyć na rynku energetycznym? I jak na nie odpowiadacie?

Oprócz produktów firmy matki jesteśmy w Polsce wyłącznym dystrybutorem produktów marki CITEL – francuskiego producenta ograniczników przepięć niskiego napięcia do sieci AC i DC oraz marki FRAKO – niemieckiego producenta kondensatorów kompensacyjnych, dławików filtrujących, filtrów aktywnych i pasywnych, analizatorów jakości energii elektrycznej w sieciach nn. Jako że kraje Europy Zachodniej takie jak Niemcy czy Francja rozpoczęły transformację energetyczną lata temu, mamy gotową ofertę produktową.

Wiele zmieniło się w zakresie ochrony w obwodach DC, gdzie JEAN MUELLER POLSKA oferuje zabezpieczenia topikowe wraz z podstawami i rozłącznikami NH oraz ograniczniki przepięć nawet do 1500 VDC. Rozwój zabezpieczeń był i jest podyktowany ciągłym rozwojem kluczowych podzespołów instalacji PV jak np.: inwerterów AC/DC czy nawet samych paneli fotowoltaicznych, gdzie z roku na rok wzrasta ich wydajność i moc znamionowa. W ostatnich dwóch latach zwiększyła się również średnia moc instalacji PV w Polsce, ale to ma związek z dotacjami przeznaczonymi na rozwój PV w ramach programów prosumenckich takich jak np.: Mój Prąd. Na koniec roku 2023 mieliśmy ok. 17 GW mocy przyłączeniowej z fotowoltaiki i silne wyhamowanie, jeśli chodzi o same mikroinstalacje, podyktowane zmianą sposobu rozliczeń. Rynek polski potrzebuje kolejnej stymulacji w formie dotacji, a potem inwestycji. Optymistycznie wygląda także infrastruktura stacji ładowania pojazdów i magazynów energii. Tu mamy jako kraj jeszcze wiele do zrobienia.

W jaki sposób firma reaguje na rosnące zapotrzebowanie na rozwiązania z zakresu energii odnawialnej?

W przypadku rynku energii odnawialnych koncentrujemy się przede wszystkim na instalacjach fotowoltaicznych bez względu na ich wielkość. Nasi dostawcy, podążając za trendami, rozwijają konkretne grupy produktowe, które my później jako JMP możemy zaoferować naszym odbiorcom w Polsce. Dostosowanie zabezpieczeń do urządzeń końcowych nie jest skomplikowanym zadaniem, sztuką jest tylko zrobić to w porę. Aktualnie dostarczamy ograniczniki przepięć  AC do 1000 V oraz DC do 1500 V. Firma CITEL może pochwalić się opatentowaną w roku 2000 technologią VG, w jakiej wykonana jest część ograniczników przepięć (szeregowe połączenie warystora dużej mocy z iskiernikiem, 10 lat gwarancji producenta) oraz mającym niedawno premierę ogranicznikiem przepięć do sieci AC z wbudowanym licznikiem udarów – seria DACN1-25CVGS. Takie połączenie to zupełna nowość na rynku europejskim i polskim.

Transformacja energetyczna to nie tylko OZE, to również smart grid. Cyfryzacja energetyki dotyka Państwa bezpośrednio?

JEAN MUELLER POLSKA jest dostawcą urządzeń stanowiących pewien element inteligentnej sieci energetycznej i nie mówię tu o rozwiązaniach telekomunikacyjnych czy informatycznych. Rozwój smart grid jest z jednej strony niezbędny choćby z uwagi na zapewnienie elastyczności sieci poprzez bilansowanie podaży energii elektrycznej z zapotrzebowaniem, a z drugiej strony umożliwia również prosumentom (OZE) uczestnictwo w rynku energii. Strona wytwórcza jak np.: instalacje PV charakteryzują się dużą zmiennością i nieprzewidywalnością.

Tym samym taka rozproszona sieć musi funkcjonować właściwie. Zatem my jako dostawca zabezpieczeń dbamy o jej bezpieczeństwo, oferując także nowoczesne rozwiązania skierowane bardziej dla przemysłu jak: system PL Vario czy rozłączniki typu SASILplus lub KETO z możliwością podłączenia ich do systemów nadzoru takich jak: EMS (Energy Management System) czy BMS (Building Management System). Nasz główny dostawca firma JEAN MÜLLER GmbH mocno stawia na rozwój elektroniki, nawiązując do rozdziału energii. Opracowujemy nowe urządzenia pomiarowe do sieci AC, które są i będą wykorzystywane w rozdzielnicach przemysłowych oraz stacyjnych zasilających systemy i urządzenia, które dopiero powstaną.

Na jakie inne trendy zwrócił Pan uwagę w tym czasie przemian energetycznych?

Po pierwsze rosnąca świadomość odbiorców dotycząca prawidłowej pracy sieci, instalacji nn oraz zjawisk w niej zachodzących jak np.: zapady napięcia lub jego nagły wzrost (peak) ponad wartość dopuszczalną, wyższe harmoniczne, zadziałanie zabezpieczeń jak wkładki bezpiecznikowe czy ograniczniki przepięć. Analiza parametrów sieci i informacje o zdarzeniach zaczęły mieć nadrzędne znaczenie. Oprócz zwykłych wykonań aparatów zaczęliśmy dostarczać dodatkowo wyposażone w przekładniki prądowe, styki pomocnicze NC+NO, amperomierze czy moduły kontroli stanu wkładek bezpiecznikowych. Energetyka polska wprowadziła układy AMI (Advanced Metering Infrastructure). Nastąpił mocny zwrot w kierunku Smart Metering.

Po drugie świadomość, że dotychczasowy odbiorca energii może być jej producentem. Dotacje unijne takie jak Mój Prąd sprawiły, że na przestrzeni kilku ostatnich lat przybyło ok. 1,5 mln instalacji prosumenckich. Powstała sieć mocno rozproszona. Każda instalacja prosumencka PV wymaga ochrony przeciwprzepięciowej, którą jesteśmy w stanie zaoferować do każdego rodzaju sieci AC i DC. Proponujemy ochronę przeciwprzepięciową również systemom towarzyszącym – słaboprądowym: np.: monitoringu wizyjnego CCTV (farmy PV), sieci informatycznych czy telekom.

Na polskim JEAN MUELLER POLSKA działa ponad 20 lat. Jak zmienił się sektor energetyki w Polsce w tym okresie?

Rośnie świadomość inwestorów, a co za tym idzie również nakłady. Polska energetyka się cyfryzuje.

Dystrybucję naszych produktów rozpoczęliśmy w roku 1999 przez biuro handlowe, a jako spółka działamy od 2001 r. Wprowadzaliśmy jako pierwsi na rynek polski obudowy wykonane z poliestru wzmacnianego włóknem szklanym dedykowane do złącz pomiarowych. Były to szafy płaskie typu KVS o głębokości 222 mm posadowione na fundamencie. Rozpoczęliśmy współpracę poprzez wykonawców z ówczesnym STOEN-em. Jako aparaty dominowały wtedy tradycyjne podstawy bezpiecznikowe a my wprowadzaliśmy wtedy podstawy pionowe L na rozstaw szyn zbiorczych 185 mm. Potem doszły rozłączniki bezpiecznikowe listwowe SL na rozstaw szyn 185 mm montowane w głębszych szafach DIN typu KVS-10. Rynek polski szybko przestawiał się na nowe rozwiązania.

Projektując szafy kablowo-rozdzielcze, rozdzielnice przemysłowe nn czy szafy sterowania oświetleniem ulicznym goniliśmy Europę. Aktualnie rozdział energii polega nie tylko na doborze rodzaju zabezpieczenia i aparatu, ale również wymaga się od dostawców rozwiązań umożliwiających pomiar parametrów energii elektrycznej, nadzór i ich wizualizację w systemie typu SCADA. Rośnie więc świadomość inwestorów, a co za tym idzie również nakłady. Polska energetyka się cyfryzuje. Mamy dziś zdalne systemy odczytu i inteligentne sieci. Sporadycznie już dostarczamy odbiorcom np.:  rozłączniki SASIL (wykonanie rozłącznika bezpiecznikowego do rozdzielnic przemysłowych) bez dodatkowego wyposażenia. W tej chwili zamawiający chcą mieć każdy odpływ 3-faz. opomiarowany i najlepiej jeszcze z modułem EE07 do komunikacji i zarządzania. Tym, co dalej pozostaje constans to niezastąpione w wielu przypadkach wkładki topikowe, które wciąż mają wiele zalet. To temat na inną rozmowę.

Jakie jest wasze podejście do kwestii zrównoważonego rozwoju i ekologii w kontekście produkcji i dystrybucji waszych produktów?

Firma JEAN MÜLLER przestrzega przepisów i regulacji dotyczących ochrony środowiska. Staramy się stale zmniejszać wpływ na środowisko, a podczas opracowywania naszych produktów dążymy do tego, żeby cały cykl życia produktu był przyjazny dla środowiska. Wykorzystujemy zasoby naturalne w sposób odpowiedzialny i oszczędny oraz ograniczamy zużycie energii i substancji niebezpiecznych.

W aspekcie zrównoważonego rozwoju i ekologii podążamy za wymaganiami UE, stosując się do dyrektyw unijnych mających na celu ograniczenie ilości niebezpiecznych substancji przenikających do środowiska. Oprócz certyfikatów ISO 14000 i ISO 50001 legitymujemy się również certyfikatem REACH dotyczącym bezpiecznego używania chemikaliów oraz RoHS stanowiącym proekologiczną wizytówkę przedsiębiorstwa. Firma matka, pomijając fakt, że korzysta z energii słonecznej od ponad 13 lat (instalacja dachowa PV ma moc 407 kWp) wprowadza szereg zmian w logistyce dotyczących np.: pakowania towarów i optymalizacji ich wysyłek oraz dostosowuje się do najwyższych standardów. Z racji spółek córek i oddziałów rozsianych na całym świecie jest to nie lada wyzwanie. Na każdym kroku podnosimy również świadomość proekologiczną wśród naszych współpracowników, co daje wymierne efekty.

Jaką rolę przyjmie JEAN MUELLER POLSKA w dalszych etapach transformacji energetycznej?

Chcemy być tu i teraz, świadomi naszej roli w całym procesie transformacji jako sprawdzony dostawca zabezpieczeń przetężeniowych i przeciwprzepięciowych.

Proces transformacji energetycznej jest rozłożony na dekady. Od lat bierzemy i chcemy również w przyszłości brać w nim czynny udział jako sprawdzony i niezawodny dostawca zabezpieczeń dla sieci nn. Budowa farmy fotowoltaicznej, oświetlanie ulic nowoczesnymi, energooszczędnymi źródłami światła LED, czy projektowanie infrastruktury stacji ładowania pojazdów za każdym razem wymaga zastosowania odpowiednich zabezpieczeń do ochrony obwodów AC i DC.

Działy rozwoju u naszych dostawców (JEAN MÜLLER, CITEL, FRAKO) również stale monitorują rynek europejski pod kątem nowych rozwiązań i technologii. Jeśli np.: producent inwerterów AC/DC lub opraw oświetleniowych LED wprowadza na rynek swój nowy model, to za chwilę pojawia się do niego nowy typ zabezpieczenia. Działamy w branży, która się ciągle rozwija i gdzie nie ma miejsca na przestój. Chcemy być tu i teraz, świadomi naszej roli w całym procesie transformacji jako sprawdzony dostawca zabezpieczeń przetężeniowych i przeciwprzepięciowych. Taki obraliśmy kierunek jako JEAN MUELLER POLSKA.