Mikroplastik – czym jest i jak definiuje go europejskie prawodawstwo?

Eksperckim okiem

Magdalena Pasik, Inżynierka Gospodarki Wodnej oraz Inżynierka Środowiska

Mikroplastiki, czyli drobne cząstki tworzyw sztucznych, odgrywają coraz większą rolę w dyskusjach na temat ochrony środowiska i zdrowia publicznego. Te solidne cząstki, składające się z mieszanin polimerów oraz dodatków funkcjonalnych, są obecne w szerokiej gamie produktów codziennego użytku, w tym w kosmetykach, detergentach, farbach, zabawkach, a nawet w materiałach stosowanych w sztucznych nawierzchniach sportowych. Ich wszechobecność w nowoczesnym świecie nie tylko budzi obawy o potencjalne szkody dla środowiska, ale również skłania do refleksji nad koniecznością wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych.

W odpowiedzi na rosnące zagrożenie związane z zanieczyszczeniem środowiska mikroplastikami, Unia Europejska podjęła zdecydowane kroki w celu uregulowania ich stosowania i emisji. Kluczowym krokiem na tej drodze było wydanie przez Komisję Europejską w dniu 27 września 2023 r. rozporządzenia (UE) 2023/2055, które ma na celu ograniczenie negatywnego wpływu mikrocząstek polimerów syntetycznych na środowisko. Nowe przepisy regulują wykorzystanie mikroplastików zarówno w postaci własnej, jak i w mieszaninach, co stanowi istotny krok naprzód w europejskiej polityce ochrony środowiska.

Nowe regulacje stanowią ważny krok w walce z globalnym problemem zanieczyszczenia mikroplastikami. Zanieczyszczenie to, które może przenikać do wód, gleby i powietrza, stanowi poważne zagrożenie dla ekosystemów, zdrowia ludzi oraz zwierząt. Dlatego też europejskie prawodawstwo, poprzez takie inicjatywy jak rozporządzenie 2023/2055, dąży do zminimalizowania ryzyka i ochrony przyszłych pokoleń przed szkodliwymi skutkami mikroplastików. Jak rozporządzenie definiuje ten problem i jakie wprowadzono ograniczenia?

Czym jest mikroplastik i dlaczego to tak wielki problem

Mikroplastik to drobne cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 mm. Najdrobniejsze z tych cząsteczek, o rozmiarach poniżej 1 mikrometra, nazywane są nanoplastikiem. Według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), mikroplastik jest złożoną mieszanką różnych sztucznych materiałów, takich jak polietylen, polipropylen czy polistyren. Może on występować w różnych formach, takich jak włókna, granulki, płatki elipsoidalne czy drobiny.

Mikroplastik powstaje na kilka sposobów. Może być celowo wykorzystywany w produkcji określonych produktów, takich jak pasta do zębów, brokat, kremy z filtrem UV, czy peelingi kosmetyczne. Jednak w większości przypadków mikroplastik pojawia się w wyniku degradacji większych tworzyw sztucznych, takich jak tkaniny syntetyczne, opony, czy odpryski farb. Często jest też efektem ubocznym działalności przemysłowej, na przykład w fabrykach produkujących kosmetyki.

Ze względu na sposób powstawania, mikroplastik dzieli się na dwie kategorie: pierwotny i wtórny. Mikroplastik pierwotny to ten, który jest celowo produkowany do wytwarzania różnych produktów. Mikroplastik wtórny natomiast powstaje wskutek rozkładu większych tworzyw sztucznych, takich jak plastikowe torby, butelki, czy sieci rybackie.

Gdzie możemy znaleźć mikroplastik?

Mikroplastik jest wszechobecny na całym świecie, nawet w miejscach, gdzie człowiek nie ma bezpośredniego dostępu. Można go znaleźć w najwyższych partiach gór, na terenach polarnych Arktyki i Antarktydy, a także w odległych parkach narodowych, powszechnym zjawiskiem jest również mikroplastik w wodzie. Jego drobiny unoszą się w powietrzu, występują w wodach oceanicznych, jeziorach i rzekach, a także w glebie. Mikroplastik przenika również do produktów spożywczych, co oznacza, że jest obecny w naszej codziennej diecie. Obecność mikroplastiku w tak odległych i różnorodnych miejscach pokazuje skalę problemu i jego globalny zasięg, wpływając zarówno na ekosystemy, jak i na zdrowie ludzi oraz zwierząt.

Statystyki Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody pokazują, że:

  • 35% mikroplastiku pochodzi z przemysłu tekstylnego,
  • 28% z przemysłu oponiarskiego, głównie w wyniku ścierania się opon,
  • 24% stanowi kurz miejski, który wiruje w powietrzu i opada na ziemię,
  • 7% generują znaki drogowe,
  • 4% pochodzi z farb i środków konserwujących używanych na kadłubach statków oraz łodzi,
  • 2% to mikroplastik w kosmetykach, m.in. jako składnik peelingów czy jako brokat.

Mikroplastik dostaje się do środowiska przede wszystkim przez kanalizację, kiedy spłukujemy go razem z resztkami kosmetyków, choć to nie jedyna droga. Ze względu na swoją niską masę, cząsteczki mikroplastiku mogą być przenoszone przez wiatr i deszcz, a kiedy trafiają do organizmów żywych, rozprzestrzeniają się dalej, np. z ryb czy owadów wodnych do ptaków, które się nimi żywią. Badania wskazują, że ptaki żywiące się owadami rzecznymi mogą spożywać średnio nawet 200 kawałków mikroplastiku dziennie.

Jednym z czynników wpływających na obecność mikroplastiku w środowisku jest niewystarczające oczyszczanie ścieków. Według badaczy z WHO, bardziej zaawansowane metody filtracji mogłyby usunąć aż 90% mikroplastiku z wody.

Wpływ mikroplastiku na zdrowie człowieka

Jak już wspomniano, mikroplastik jest regularnie wykrywany w układach pokarmowych ryb zarówno morskich, jak i słodkowodnych. Badania sugerują, że jego obecność prowadzi do zwiększonej śmiertelności wśród tych populacji, obniżenia płodności, osłabienia układu odpornościowego oraz wywoływania stresu oksydacyjnego. Ten rodzaj stresu przyczynia się do uszkodzenia tkanek i komórek oraz zakłóca prawidłowe procesy metaboliczne. Choć przypuszcza się, że podobne skutki mogą dotyczyć również ludzi, nie ma jeszcze jednoznacznych dowodów na poparcie tej tezy.

W 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała raport na temat potencjalnego wpływu mikroplastiku na zdrowie człowieka. Z raportu wynika, że mikroplastik może stanowić dla ludzi trzy główne zagrożenia:

  • Fizyczne – możliwość uszkodzenia ciała. Mikroplastik może dostać się do organizmu i uszkadzać narządy wewnętrzne.
  • Chemiczne – ryzyko zatrucia. Mikroplastik może przedostawać się do wody pitnej lub pożywienia, co może prowadzić do zatrucia pokarmowego.
  • Mikrobiologiczne – przenoszenie mikroorganizmów. Cząsteczki mikroplastiku mogą być transportowane przez mikroorganizmy w głąb organizmu.

Raport WHO potwierdza, że wszystkie te zagrożenia są możliwe, jednakże z powodu ograniczonej ilości danych, naukowcy uznali, że największe ryzyko stanowią obrażenia fizyczne. Stwierdzono także, że cząsteczki mikroplastiku większe niż 1,5 mikrona są natychmiast wydalane z organizmu, podczas gdy mniejsze mogą się wchłaniać. Choć w ograniczonym stopniu, to może wywoływać przewlekłe stany zapalne, co stanowi potencjalną przyczynę chorób autoimmunologicznych (chociaż i na to nie ma jednoznacznych dowodów).

W 2022 roku naukowcy z Vrije Universiteit w Amsterdamie przeanalizowali próbki krwi od 22 zdrowych ochotników. Okazało się, że u 17 z nich (czyli u 80%) wykryto obecność mikroplastiku we krwi. Połowa tych próbek zawierała plastik PET, używany do produkcji butelek, jedna trzecia zawierała polistyren, który jest wykorzystywany do produkcji jednorazowych pojemników na żywność. Kolejnym wykrytym rodzajem plastiku był polietylen, z którego produkowane są m.in. torby foliowe i farby.

To odkrycie jest niezwykle ważne, ponieważ sugeruje, że mikroskopijne drobiny plastiku mogą przemieszczać się po całym organizmie człowieka. Mikroplastik jest więc dla nas zagrożeniem, tym bardziej, że nie widzimy go gołym okiem.

Nowe prawodawstwo

Mając na uwadze, iż problem mikroplastiku jest coraz poważniejszy, w dniu 27 września 2023 roku Unia Europejska (UE) opublikowała nowe rozporządzenie Komisji (UE) 2023/2055, które ma na celu uregulowanie problemu mikrocząstek polimerów syntetycznych, powszechnie znanych jako mikroplastiki. Najnowsze przepisy obejmują mikroplastiki jako substancje występujące samodzielnie lub jako składniki mieszanin, z zamiarem ograniczenia ich negatywnego wpływu na środowisko i zdrowie.

Zgodnie z definicjami zawartymi we wspomnianym rozporządzeniu, syntetyczne mikrocząstki polimerowe to stałe polimery, które spełniają określone kryteria. Po pierwsze, muszą stanowić co najmniej 1% masy cząstki, lub tworzyć na niej ciągłą powłokę. Po drugie, co najmniej 1% tych cząstek musi mieć wymiary nieprzekraczające 5 mm we wszystkich kierunkach, lub długość do 15 mm w przypadku, gdy stosunek długości do średnicy jest większy niż trzy. Istnieją jednak pewne wyjątki – na przykład polimery naturalnie powstające w wyniku procesów polimeryzacji, które nie są modyfikowane chemicznie, oraz polimery ulegające biodegradacji lub rozpuszczalne w wodzie zgodnie z określonymi normami, nie są klasyfikowane jako syntetyczne mikrocząstki polimerowe.

Rozporządzenie wprowadza szereg ważnych zmian, w tym aktualizację załącznika XVII do rozporządzenia (WE) nr 1907/2006 (znanego jako rozporządzenie REACH), które dotyczy rejestracji, oceny, udzielania zezwoleń i ograniczeń w zakresie chemikaliów. Nowe przepisy wykluczają mikroplastiki, które są trwale wbudowane w stałe matryce podczas ich zamierzonego zastosowania, przeznaczone do użytku w obiektach przemysłowych, oraz te, które są skutecznie zamknięte technicznie i nie uwalniają się do środowiska podczas użytkowania.

Rozporządzenie nakłada również szereg obowiązków na dostawców mikroplastików. Od 17 października 2025 roku dostawcy tych substancji stosowanych w przemyśle będą zobowiązani do dostarczania szczegółowych informacji, w tym instrukcji dotyczących użytkowania i utylizacji, aby zapobiec przedostawaniu się mikroplastików do środowiska. Podobne wymagania będą dotyczyć producentów i użytkowników produktów zawierających mikroplastiki, z terminem od 17 października 2026 roku.

Warto dodać, że od 17 października 2031 roku, produkty do ust, paznokci i makijażu zawierające mikroplastiki będą musiały być opatrzone ostrzeżeniem „Ten produkt zawiera mikroplastiki”. Przepisy te będą obowiązywać do 16 października 2035 roku, a wszystkie produkty wprowadzone na rynek przed tym terminem muszą być odpowiednio oznakowane do 17 grudnia 2031 roku.

Producentom, importerom i użytkownikom przemysłowym produktów zawierających mikroplastiki nałożono obowiązek przekazywania informacji Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) do 31 maja każdego roku, począwszy od 2026 roku. Ci, którzy wprowadzą mikroplastiki do obrotu po raz pierwszy, będą musieli dostarczyć te informacje od 2027 roku. Ponadto, w przypadku produktów, które są zwolnione z oznaczenia jako zawierające mikroplastiki, producenci muszą udowodnić, że spełniają one normy biodegradowalności lub rozpuszczalności zgodnie z dodatkami do rozporządzenia.

Rozporządzenie Komisji (UE) 2023/2055, które zmienia załącznik XVII do rozporządzenia REACH w odniesieniu do mikrocząstek polimerów syntetycznych, zacznie obowiązywać 17 października 2023 roku, 20 dni po jego opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Rozporządzenie to stanowi ważny krok w ograniczaniu zanieczyszczenia środowiska mikroplastikami i minimalizowaniu ich negatywnego wpływu na zdrowie ludzkie oraz ekosystemy.

Czy jesteśmy skazani na mikroplastik?

Czy jesteśmy skazani na życie w świecie zdominowanym przez mikroplastik? Na szczęście nie. Ostatnie osiągnięcia w dziedzinie biotechnologii wskazują, że przyszłość może wyglądać znacznie bardziej obiecująco, niż nam się wydaje. W szczególności biotechnolodzy wyhodowali bakterie zdolne do produkcji bioplastiku o właściwościach zbliżonych do popularnego tworzywa PET (politereftalanu etylenu). To przełomowe odkrycie, które wymagało znacznego przebudowania metabolizmu mikroorganizmów, otwiera nowe możliwości w walce z zanieczyszczeniem środowiska plastikiem.

Od lat naukowcy na całym świecie poszukują sposobów na nakłonienie bakterii do produkcji materiałów, które mogą zastąpić konwencjonalne tworzywa sztuczne. Bioplastiki produkowane przez mikroorganizmy nie tylko mogą spełniać te same funkcje co tradycyjne plastiki, ale są również bardziej przyjazne dla środowiska, ponieważ ulegają biodegradacji. Jeśli te innowacje znajdą szerokie zastosowanie, mogą znacząco zmniejszyć naszą zależność od tradycyjnych plastików i tym samym ograniczyć problem mikroplastiku.

Oczywiście, to nie jedyna zmiana, jaka zaszła w ostatnim czasie w temacie walki z mikroplastikiem. Opublikowane w tamtym roku rozporządzenie Unii Europejskiej dotyczące mikrocząstek polimerów syntetycznych jest kolejnym krokiem w walce z zanieczyszczeniem środowiska. I zapewne nie jest jedynym krokiem w kwestii prawodawstwa w tym temacie. Nowe regulacje ograniczają stosowanie mikroplastiku w wielu produktach codziennego użytku, a także nakładają na producentów obowiązki dotyczące informowania konsumentów o zawartości mikroplastiku w produktach. I chociaż skuteczność tych zmian poznamy dopiero po całkowitym wejściu w życie rozporządzenia, to jego pojawienie się cieszy – dostrzeżono bowiem problem.

Według modelowania przeprowadzonego przez brytyjskich naukowców, globalna redukcja zanieczyszczenia plastikiem o co najmniej 5 procent może w nadchodzących dekadach ustabilizować sytuację w oceanach i zapobiec dalszemu wzrostowi ilości mikroplastiku. W pewnym stopniu jest to zbieżne z planem ONZ, który przewiduje całkowite wyeliminowanie tego rodzaju zanieczyszczeń do 2040 roku. Jednakże, nawet w najbardziej optymistycznym scenariuszu, zakładającym największe możliwe ograniczenie plastikowych odpadów, nie oczekuje się, że mikroplastik zniknie z oceanów przed końcem obecnego stulecia. I choć prawdopodobnie nie pozbędziemy się mikroplastiku całkowicie ze środowiska, to możemy znacznie ograniczyć jego powstawanie.

Wszystko wskazuje jednak, że jesteśmy w kluczowym momencie, jeśli chodzi o walkę z mikroplastikiem. Połączenie postępów technologicznych, takich jak produkcja bioplastiku przez bakterie, z nowymi regulacjami prawnymi daje nadzieję na realne zmniejszenie obecności mikroplastiku w naszym środowisku. Osiągnięcie tego celu wymaga współpracy na wielu płaszczyznach – od nauki, przez przemysł, po legislację.


Magdalena Pasik

Inżynier Gospodarki Wodnej oraz Inżynier Środowiska, absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Na co dzień – Specjalista ds. ochrony środowiska – w pracy zawodowej zajmuje się głównie emisją zanieczyszczeń do powietrza. Ochrona środowiska to nie tylko praca, ale przede wszystkim pasja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze

PARTNERZY PORTALU

Kategorie

BĄDŹMY W KONTAKCIE

Najnowsze

PARTNERZY PORTALU

Kategorie

BĄDŹMY W KONTAKCIE