Węgry i Chiny podejmują współpracę w dziedzinie energii jądrowej
Premier Węgier Viktor Orban po spotkaniu z przywódcą Chin Xi Jinpingiem zapowiedział nowy rozdział we wzajemnych relacjach między oboma krajami. Ma ona między innymi dotyczyć energetyki jądrowej.
Porozumienia dwustronne podpisane
Przywódca Chin najpierw odwiedził Francję i Serbię, a do 10 maja przebywał na Węgrzech. W tym czasie spotkał się między innymi z prezydentem Węgier, Tamasem Sulyokiem i premierem kraju – Viktorem Orbanem. Ta wizyta zaowocowała miedzy innymi podpisaniem szeregu porozumień dwustronnych, dotyczących między innymi zwiększenia eksportu węgierskich produktów rolno-spożywczych do Chin, stosowania zachęt dla firm z Państwa Środka do inwestowania na terenie Węgier oraz promowania współpracy w dziedzinach związanych z czystą energią, sztuczną inteligencją czy komunikacją mobilną.
Jednym z efektów zacieśnienia relacji ma być także zaangażowanie się strony chińskiej w rozbudowę elektrowni jądrowej w Paksu, w środkowych Węgrzech, którą realizuje rosyjski Rosatom. Ma ona składać się z dwóch reaktorów WWER-1200.
75. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych
Zeszłotygodniowa wizyta miała związek z 75 rocznicą nawiązania stosunków dyplomatycznych między oboma krajami. Obecnie Chiny są najważniejszym inwestorem na Węgrzech. Jedną z ciekawszych lokat jest budowa pierwszej europejskiej fabryki samochodów osobowych koncernu BYD w Segedynie na południu Węgier. Także CATL ogłosił, że wyda ponad 7,3 miliarda euro w budowę fabryki akumulatorów o mocy 100 GWh w Debreczynie.
Victor Orban w swoim podsumowaniu rozmów skupia się przede wszystkim na kwestiach energetyki jądrowej: „Zwrócę szczególną uwagę na coś, co jest nie tylko faktem gospodarczym, ale także wyrazem zaufania: możemy rozszerzyć naszą współpracę na całe spektrum przemysłu nuklearnego, gdzie do tej pory niewiele się działo. To stwarza ogromny potencjał, gdyż pod tym względem Węgry posiadają spore międzynarodowe doświadczenie i prestiż. Jesteśmy związani z tą branżą od ponad 50 lat (…) Nasz plan jest taki, że na początku następnej dekady udział węgierskiej energii dostarczanej przez reaktory jądrowe będzie wynosić od 60 do 70%”.
Źródło: world-nuclear-news.org