Dwie ważne decyzje UE. Transformacja energetyczna również w lotnictwie

Już do 2030 roku ma nastąpić zwiększenie udziału OZE w zużyciu energii do 42,5 % – takie cele stawia przyjęta przez Radę Europy w październiku dyrektywa o OZE. To wyraźny wzrost wymagań, bo dotychczasowy wynosił ponad 10% mniej – 32 procent.
Organ nie ograniczył się do przedstawienia tego ogólnego wymogu, wskazując również cele cząstkowe – dla poszczególnych sektorów gospodarki, tj. ciepłownictwa, chłodnictwa, przemysłu, transportu i budownictwa.
Porozumienie osiągnięto już w marcu bieżącego roku, ale to właśnie w ostatnim miesiącu dyrektywa finalnie weszła w życie.
Dużo, więcej, jeszcze więcej OZE
Do 2030 roku sektor ciepłowniczy będzie musiał wykorzystywać OZE w minimum 49%. Jeżeli chodzi o przemysł to Rada UE postawiła m.in. na zielony wodór, ustanawiając minimalny udział zielonego wodoru w całości wykorzystywanego w przemyśle wodoru. Odpowiednio 42% do 2030 roku i aż 60% do 2035 roku.
W kwestii transportu kraje członkowskie będą miały możliwość wyboru pomiędzy obowiązkowym celem redukcji intensywności emisji gazów cieplarnianych o 14,5% w sektorze transportu z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii do roku 2030 i obowiązkowym udziałem co najmniej 29% energii pochodzącej z odnawialnych źródeł w końcowym zużyciu energii w sektorze transportu do roku 2030.
Transformacja nie ominie lotnictwa
W innym niż powyższy dokumencie, ale również z celem realizacji założeń Fit for 55, Rada UE wskazała również w ostatnich dniach cele dla sektora lotniczego.
Według rozporządzenia ReFuelEU Aviation, bo o nim mowa, do 2050 roku dostawcy paliw dla europejskiego sektora lotniczego będą musieli dostarczać paliwo z minimum 70% udziałem paliw alternatywnych.
…
Czytaj również:
Okiem eksperta: Emisja CO2 w przemyśle. Innowacje i wyzwania