Biogaz w 2023 roku. Podsumowanie i trendy na 2024 rok

Eksperckim okiem
Zależność Europy od importu gazu ziemnego zamiast spadać, rośnie. I to gwałtownie – w 2021 import zaspokajał 83% zużycia, w 2022 roku było to już 97%. Odpowiedzią na ten (i kilka innych) problemów mogą być stawiane aktualnie masowo w Europie biogazownie.
Jak mówi Harmen Dekker, CEO Europejskiego Stowarzyszenia Biogazu (European Biogas Association, EBA): – W świetle rosnącej zależności od importu gazu i presji na działania dla klimatu, zrównoważona produkcja biogazu ma znaczenie strategiczne dla Europy. Każde euro zainwestowane w biogaz pozostanie w Europie.
Unia: 20% wzrost produkcji
Jak podaje najnowszy raport EBA, w 2022 roku europejska produkcja biometanu wzrosła o 20% w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniosła 21 miliardów metrów sześciennych . To więcej niż zapotrzebowanie całego naszego kraju na gaz ziemny.
Z kolei w najnowszym raporcie UE dotyczącym stanu unijnego sektora energetycznego w 2023 roku przeczytamy, że głównymi źródłami bioenergii produkowanymi w Wspólnocie były w ubiegłym roku biopaliwa stałe (np. słoma) – 70,3%, płynne biopaliwa – 12,9%, biogaz i biometan – 10,1%.
Najwięcej biogazowni w Europie posiadają Niemcy (11 269), którzy są zdecydowanym liderem stawki; liczba instalacji biogazowych w tym kraju dziesięciokrotnie przewyższa te w kolejnych w stawce: Włoch, Francji, Czech i Austrii. Z kolei największą liczbą biometanowni może pochwalić się Francja (306), Niemcy (242), Holandia i kraje skandynawskie.
Polska biogazem NIE stoi
Według danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa pod koniec 2021 roku w Polsce działało 128 instalacji biogazowych, które łącznie wytworzyły 513 mln m3 biogazu rolniczego. Z kolei w 2022 roku mieliśmy ich już prawie trzykrotnie więcej, bo 380. Łącznie wytworzyły 374 mln m3 biogazu i wyprodukowały 795,613 GWh energii elektrycznej. Odpady pochodzenia rolniczego stanowiły aż 88% spośród surowców wykorzystanych do produkcji biogazu.
Zeszłoroczne aukcje OZE pokazują jednak, że zainteresowanie budową biogazowni w Polsce jest wciąż niewielkie – w 2022 roku nie zgłoszono bowiem wystarczającej liczby ofert do uruchomienia aukcji w kilku obszarach, m.in. właśnie w biogazie: tych dotyczących zarówno biogazu rolniczego, pochodzącego ze składowisk odpadów, jak również z oczyszczalni ścieków. Dla pełnego obrazu warto dodać, że do przeprowadzenia aukcji wystarczyłoby złożenie jedynie trzech ofert.
Nowe otwarcie: biometanownie
Tym, co może napędzić większe wykorzystanie bioodpadów do produkcji energii jest nowy rodzaj instalacji – już nie biogazownie, a biometanownie. W grudniu powstała pierwsza biometanownia, w Brodach pod Poznaniem. W procesie spalania biogazu dwutlenek węgla uwalnia się do atmosfery. Dopiero w czasie uzdatniania biogazu do biometanu, możliwe jest wychwycenie CO2, stąd ogromne znaczenie inwestycji w Brodach. Oprócz produkcji biometanu w postaci paliwa bioCNG, instalacja będzie odzyskiwać również biogenny dwutlenek węgla oraz bionawozy dla rolnictwa.
Co ważne, biometanowni nie trzeba będzie stawiać od zera. Jak tłumaczy dla E-magazyny.pl Adam Cenian, prof. Instytutu Maszyn Przepływowych PAN: – Kluczowym wydarzeniem dla sektora biogazu w ubiegłym roku w Polsce było z pewnością uchwalenie długo oczekiwanych zmian w ustawie o odnawialnych źródłach energii. Porządkując rynek biometanu ustawa umożliwia jego rozwój i daje szansę na przebudowę istniejących biogazowni do biometanowni. W Ustawie m.in. zdefiniowano biometan oraz mechanizm wsparcia dla biometanu wprowadzanego do sieci gazowej.
Biogaz – nie tylko ciepło!
Zdaniem Adama Ceniana najważniejszym trendem w światowej branży biogazu w 2023 roku było wykorzystanie go w celu regulacji sieci energetycznej, magazynowania energii (biometan) oraz w transporcie, czego w Polsce jeszcze nie widać: – Obecnie biogaz w Polsce jest wykorzystywany głównie w celu produkcji energii elektrycznej oraz cieplnej w układach kogeneracyjnych. Za to np. w Niemczech, czołowym producencie biogazu, od paru lat obserwuje się trend magazynowania biogazu w powiększonych zbiornikach oraz produkcji energii elektrycznej w okresie szczytowego zapotrzebowania. Ponadto, ze względu na gęstą sieć gazową szybko rozwija się tam rynek biometanu, wprowadzenia go do sieci i dalej do magazynów gazu – dodaje ekspert.
Zdaniem ekspertów tym, co może pomóc polskim biogazowniom, jest przede wszystkim nowelizacja prawa. Jak mówi na łamach magazynbiomasa.pl prof. dr hab. inż. Jacek Dach Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu: „Wzorem specustawy biogazowej, która ma ułatwić inwestycje w sektorze biogazowni rolniczych, warto też wprowadzić zniesienie postępowania środowiskowego (raportu, konsultacji społecznych itp.) upraszczając budowę małych (poniżej 0,5 MW) biogazowni komunalnych. Co natychmiast zaowocuje wielkim wzrostem liczby inwestycji”.
EBA – ambitne prognozy na rok 2024 i kolejne
Do 2030 roku w Europie planowany jest dziesięciokrotny (!) wzrost rynku biometanu, z obecnych 3,5 na 35 mld m3 do 2030 roku.
W planach UE biogaz ma nie tylko wspomóc produkcję energii elektrycznej i cieplnej. Wspólnota widzi w nim również potencjał do wykorzystania w innym sektorze gospodarki – rolnictwie. Produkt uboczny wytwarzania biogazu to poferment – naturalny nawóz, który może zastąpić sztuczne nawozy, a w konsekwencji zmniejszyć zależność od, używanego przecież masowo w ich produkcji, gazu ziemnego. A to, biorąc pod uwagę, że 97% gazu ziemnego zużywanego w krajach Wspólnoty jest importowana, to kolejny ważny krok w kierunku uniezależniania i bezpieczeństwa żywnościowego Europy.
Według szacunków Europejskiego Stowarzyszenia Biogazu (EBA), Polska będzie w 2024 roku wytwarzać 1,98 miliardy metrów sześciennych biometanu, a w 2030 mamy dojść do 3,26 miliarda, a więc prawie dwukrotności wartości tegorocznej.
Jak dojść do tak wysokich wartości? Z pewnością pomocna będzie wspomniana wcześniej, a wprowadzona we wrześniu ubiegłego roku specustawa, jak również nasze zobowiązania unijne – np. to, które zakłada, że do 2026 roku mamy osiągnąć 10% udziału biokomponentów w sektorze transportowym.
Polski biogaz w 2024 roku
W 2024 roku w Polsce powstaną kolejne biogazownie i biometanownie; m.in. grupa E.ON, jeden z największych w Europie operatorów dystrybucji energii elektrycznej, wybuduje w Polsce swoją pierwszą, i jak zapowiada, nie ostatnią biogazownię rolniczą, zdolną wyprodukować około 8 GWh zielonej energii w ciągu roku. Swoją pierwszą biometanownię planuje w tym roku zbudować również Orlen. Powstanie w Głąbowie (woj. warmińsko-mazurskie),a jej planowana moc produkcyjna to 7 milionów metrów sześciennych biometanu. Wsadem będą przede wszystkim odpady rolnicze.
W dużej mierze niewykorzystywanym obecnie w Polsce źródłem biogazu są ścieki. Jak powiedział dla magazynu Biomasa Tomasz Kajdan, wiceprezes zarządu Biowatt S.A.:“W Polsce jest ponad 3 tysiące oczyszczalni ścieków, które mogłyby produkować biogaz, a obecnie w naszym kraju jest nieco ponad 100 instalacji biogazowych”.