Złoża litu odkryte w amerykańskim wulkanie mogą zaspokoić światowe zapotrzebowanie
Amerykańscy geologowie odkryli bogate złoża litu w kraterze wulkanu znajdującym się wzdłuż granicy Nevady i Oregonu. Według szacunków wielkość zasobów to nawet 40 milionów ton pierwiastka.
Do tej pory za największe złoża litu uważano te odkryte na dnie wyschniętego słonego jeziora Salar de Uyuni (Boliwia) o powierzchni ponad 10 tys. kilometrów kwadratowych (10 milionów ton).
Złoża litu, które zmienią rynek?
Krater, w którym odkryto złoża (kaldera McDermitta), powstał 16,4 miliona lat temu. Jest to efekt potężnej eksplozji magmy (około 1000 km3) bogatej w sód i potas, a także lit, chlor i bor. Po ochłodzeniu klimatu w kraterze powstały szkliste skały wulkaniczne, które po zwietrzeniu pozostawiły cząstki bogate w lit.
Poprzez działanie gorącej solanki, obecnie złoża mają formę osadów gliny, która przypomina tę stosowaną przez garncarzy.
Według Anouka Borsta, geologa z Uniwersytetu KU Leuven i Królewskiego Muzeum Afryki Środkowej w Tervuren w Belgii, odkryte złoża zmienić dynamikę podaży litu na całym świecie, pod względem ceny, bezpieczeństwa dostaw i geopolityki.
Proces wydobycia
Wydobycie odkrytych złóż ma rozpocząć się w 2026 roku. Proces ma obejmować wypłukanie gliny i oddzielenie małych ziaren zawierających lit od większych minerałów przez odwirowanie. Glina zostanie następnie ługowana w kadziach z kwasem siarkowym w celu ekstrakcji litu.
Stany Zjednoczone nie należą do ścisłej czołówki światowych wydobywców litu, dlatego odkryte złoża mogą mieć wpływ na zmianę układu sił w przyszłej geopolityce. O tym, jak ważne w tym kontekście będą surowce do produkcji magazynów energii, opowiedział nam prof. Marcin Molenda z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Cały wywiad można znaleźć TUTAJ.
Źródło: chemistryworld.com