Przyszłość przemysłu bateryjnego w Polsce. Byliśmy na PESA Battery Conference
Za nami premierowa konferencja PESA Battery Conference. Trzy sesje tematyczne, panele dyskusyjne i debata o przyszłości przemysłu bateryjnego wzbudziły ogromne zainteresowanie i zgromadziły liderów branży bateryjnej i magazynowania energii.
Barbara Adamska, prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii, które było inicjatorem i organizatorem konferencji, powiedziała, że przyszłe miejsce Polski na mapie liderów sektora bateryjnego zależy od skoordynowania polityki energetycznej kraju z polityką gospodarczą. – Trzeba połączyć perspektywę producentów komponentów z potrzebą naszego rynku wewnętrznego. Tylko łącząc potencjał różnych podmiotów, jesteśmy w stanie wypracować rozwiązania służące transformacji energetyki i szerzej, transformacji całej gospodarki – podkreśliła prezes Adamska.
Trudno wyobrazić sobie dekarbonizację, która jest w tej chwili priorytetowym, nienegocjowalnym celem Unii Europejskiej, bez magazynów energii. Stąd liczna reprezentacja i znakomity skład w debacie „Przyszłość przemysłu bateryjnego w Polsce”. W rozmowie wzięli udział: Grzegorz Onichimowski, prezes PSE, Mikołaj Budzanowski, prezes Boryszew Green Energy & Gas, Robert Chryc-Gawrychowski, prezes Northvolt Poland, Bartek Kras, wiceprezes Impact Clean Power Technology, Bartek Zysiński, prezes Solartech, Anna Chmielewska, Associate Director, Senior Banker at EBRD i Piotr Charewicz, starszy specjalista ds. Infrastruktury World Bank oraz Barbara Adamska, prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii. Rozmowę moderowali Agnieszka Skorupińska, radca prawny, partner w kancelarii RZM i Przemysław Kałek, radca prawny, partner w kancelarii RSLegal.
Kiedy sektor energetyczny będzie sektorem wolnorynkowym?
Uczestnicy spotkania starali się znaleźć odpowiedź na pytanie, co zrobić, by Polska miała znaczący udział w rynku, który będzie się rozwijał w zawrotnym tempie. Jednogłośnie podkreślali istotę zaangażowania państwa w rozwój sektora. – Będą państwo mieli przestrzeń do rozwoju wtedy, kiedy sektor energetyczny rzeczywiście będzie wolnorynkowy. Tak długo, jak dla określonych grup klientów będzie obowiązywała płaska cena, tak długo nie będzie tam dla państwa miejsca. To trzeba sobie uświadomić – powiedział Grzegorz Onichimowski, prezes PSE. – Potrzebny nam jest mechanizm tworzenia zarówno rynku, jak i systemu bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w skali Unii Europejskiej. I być może nasza prezydencja mogłaby tu być ciekawym elementem. To mogłoby wesprzeć nas w próbie budowania rynku elastyczności czy zmodyfikowanego rynku mocy. Wolę rynek mocy i energii zamiast rynku opartego o gwarancje i dotacje. Podsuwanie tego typu rozwiązań w skali europejskiej wydaje się być ciekawym pomysłem, którym moglibyśmy wesprzeć przedsiębiorców na rynku bateryjnym. Na tym rynku byłoby ryzyko, ale banki mogłyby je odpowiednio zważyć – dodał prezes PSE.
Do kwestii związanych z bankowalnością projektów magazynowych odniósł się także Mikołaj Budzanowski, prezes Boryszew Green Energy & Gas, który zaznaczył, że dzisiejsze regulacje gwarantują ok. 25 proc. przychodów ze świadczenia usługi magazynowania, reszta musi zostać wypracowana na rynku bilansującym i na arbitrażu cenowym. – To otwarte ryzyko rynkowe, które banki będą musiały zaakceptować. Zaangażowanie instytucji publicznych typu BGK być może będzie dodatkowym wsparciem dla tego typu inwestycji – powiedział prezes Boryszew Green Energy & Gas.
Uczestniczący w debacie przedstawiciele Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju i Banku Światowego widzą perspektywy współpracy z rynkiem bateryjnym w jaśniejszych barwach. – Rynek baterii ma przyszłość i ma potencjał tu i teraz. I tu i teraz powinniśmy wypracowywać rozwiązania, które pozwolą na jego finansowanie – powiedziała Anna Chmielewska, Associate Director, Senior Banker at EBRD. – Jest dużo przestrzeni dla magazynów energii w Polsce. Musimy pracować nad tym, żeby finalnie osiągnąć bankowalność projektów magazynowych. Widzę w tym obszarze duże możliwości poprawy – stwierdził Piotr Charewicz, starszy specjalista ds. Infrastruktury World Bank.
Nie stracić pozycji lidera
Jak podkreślali uczestnicy debaty „Przyszłość przemysłu bateryjnego w Polsce” zorganizowanej przez PSME, jeśli nie zostanie wprowadzona jednolita polityka państwa w stosunku do sektora bateryjnego, zostaniemy bez magazynów. A to oznacza katastrofę dla rynku energii w Polsce.
Magazyny bateryjne na potrzeby systemu elektroenergetycznego to nie jest kwestia przyszłości. Tylko w ubiegłym roku w Europie zostało zainstalowanych ponad 10 GW w bateryjnych magazynach energii. Co ciekawe, aż 7 GW w magazynach zlokalizowanych za licznikiem. U naszych zachodnich sąsiadów zainstalowanych jest ponad milion pracujących domowych magazynów energii. Na świecie w bieżącym roku zostanie zainstalowanych około 70 GW w bateryjnych magazynach energii. Dla porównania w ubiegłym roku to było 40 GW. Do 2030 roku skumulowany wskaźnik wzrostu dla bateryjnych magazynów energii będzie wynosił około 20 proc., co oznacza, że w 2030 roku zostanie zainstalowanych niemal 140 GW w bateryjnych magazynach na świecie. Na koniec dekady moc skumulowana ma wynieść ponad 800 GW. To pokazuje, jak bardzo daleko jesteśmy za rozwiniętym w tym obszarze zachodem Europy. I jak wiele mamy jeszcze w tym temacie do zrobienia. – Ten stan, w którym jesteśmy dziś, kiedy Polska jest liderem na rynku bateryjnym, nie potrwa już długo. Wszyscy duzi producenci, którzy lokują swoje fabryki w Europie, robią to poza naszym krajem. Żadnego dużego producenta na horyzoncie nie widać – powiedział Bartek Kras, wiceprezes Impact Clean Power Technology. – Widzimy chińskich producentów, którzy lokują się w Niemczech czy na Węgrzech i Słowacji, ale też firmy z kapitałem lokalnym w Wielkiej Brytanii czy Szwecji, które są wspierane przez państwo. Państwa wspierają swoich własnych producentów, na co przez ostatnie wiele lat nie można było liczyć w Polsce. Musieliśmy sobie radzić sami. Chodzi więc o to, by stworzyć wspólną politykę wsparcia przemysłu, by tak się nie działo – dodał wiceprezes Impact Clean Power Technology. – Mamy w Polsce wszelkie kompetencje, żeby rozwinąć branżę gospodarczą, mamy przedsiębiorców posiadających wiedzę, umiejętności i niezbędne narzędzia. Żeby mogli podjąć decyzje biznesowe, potrzebują przewidywalności jeśli chodzi o popyt na rynku wewnętrznym. Odpowiedzialna, długofalowa polityka energetyczna daje jasną informację, jak duży będzie rynek wewnętrzny, w jakich segmentach jakie będą jego wymogi. Jasne sygnały dla przedsiębiorców są niezbędne. Niezwykle ważna jest komunikacja między wszystkimi uczestnikami rynku – dodała Barbara Adamska, prezes PSME.
Na ważną kwestię w kontekście branży bateryjnej zwrócił uwagę Robert Chryc-Gawrychowski, prezes Northvolt Poland. – Po co to wszystko? Pamiętajmy, że mamy wyzwania klimatyczne – chcemy osiągnąć niskoemisyjność, a zeroemistyjność w perspektywie 2050 r. I w związku z tym ważne jest, żeby umieszczone w różnych miejscach sieci elektroenergetycznej magazyny energii, zarówno te duże, wielkoskalowe, jak i te w sieci operatorów czy prosumenckie, były zielone. I nie mam na myśli koloru kontenera – podkreślił prezes Northvolt Poland.
Mimo wyzwań, przed którymi stoi branża bateryjna i magazynów energii, wśród jej przedstawicieli nie brakuje optymistów. Jak podkreślił Bartek Zysiński, prezes Solartech, nie jest tak, że nie ma sukcesów. – Nie jesteśmy w procesie ewolucji rynku, jesteśmy w procesie jego eksplozji. Rynek bateryjny, ten, który ja reprezentuję, czyli magazynów energii, jest w Polsce olbrzymi. Polska zawsze stała i stoi bardzo silną energoelektroniką. Impulsem do dalszego, intensywnego rozwoju rynku będą usługi elastyczności. One sprawią, że rynek będzie przeogromny – podsumował prezes Solartech.
Paneliści podkreślili też, jak bardzo istotny jest dla nich local content – budowanie branży opartej o polskie i europejskie zasoby, by stać się alternatywą dla dominującego dziś na świecie w sektorze bateryjnym rynku azjatyckiego. Zwrócili też uwagę na rolę wyzwań klimatycznych i udziale rynku w osiągnięciu niskiej emisyjności, a w perspektywie 2050 roku zeroemisyjności.