Czy rośliny mogą emitować światło? Naukowcy z MIT twierdzą, że tak! Wykorzystując specjalne nanocząsteczki w liściach roślin stworzyli oni świecące rośliny. Można je naładować za pomocą diod LED .
Świecące rośliny – nowa technologia
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) badają nową technologię, która pozwala magazynować energię dzięki wstrzykiwaniu specjalnych nanocząsteczek do liści roślin.
Michael Strano, jeden z autorów omawianego badania, mówi o założeniach projektu. Według niego głównym celem było stworzenie roślin emitujących światło z cząsteczkami, które mogą pochłaniać światło i magazynować jego część, jednocześnie emitując je stopniowo.
Chcemy wynaleźć technologię, która pozwoli roślinom emitować światło, (…) absorbować światło, magazynować energię świetlną, a następnie powoli ją uwalniać.
Badacze udowodnili, że rośliny wyposażone w nanocząsteczki potrafią emitować światło. Co więcej, są one wielokrotnie ładowalne. Można je naładować za pomocą diod LED lub światłem słonecznym. Już po 10 sekundach ładowania rośliny świecą jasno przez kilka minut. Emitowane światło posiada największą moc przez pierwsze pięć minut. Następnie stopniowo zanika, ale wówczas roślinę można ponownie naładować.
Tworzenie otaczającego światła za pomocą odnawialnej energii chemicznej pochodzącej z żywych roślin to odważny pomysł. To fundamentalna zmiana w sposobie myślenia o żywych roślinach i energii elektrycznej do oświetlenia.
Technologia drugiej generacji roślin emitujących światło
Wstrzykiwanie nanocząsteczek do roślin w celu nadania im określonych funkcji to nowa dziedzina, którą badacze zgłębiają w ostatnich latach. Obecnie prezentowane badania to druga odsłona technologii.
O pierwszej generacji świecących roślin grupa badawcza poinformowała w 2017 roku. Jednak od tamtego czasu technologię rozwinięto. Dzięki temu rośliny mogą wytwarzać światło, które jest 10 razy jaśniejsze niż w przypadku technologii pierwszej generacji.
Świecące rośliny a bezpieczeństwo
Naukowcy zajęli się również zbadaniem kwestii związanych z bezpieczeństwem, aby upewnić się, że nowa technologia nie szkodzi roślinom. Sprawdzono więc czy nanocząsteczki zakłócają normalne funkcjonowanie roślin. Na szczęście badanie wykazało, że w ciągu 10 dni rośliny były w stanie normalnie fotosyntetyzować i odparowywać wodę przez aparaty szparkowe. Daje to przestrzeń do kontynuowania doświadczenia.
Potencjał roślin emitujących światło
Jeśli technologia wystarczająco się rozwinie, może utorować drogę dla oświetlenia roślinnego.
Wystawa Plant Properties w Smithsonian pokazała wizję przyszłości, w której infrastruktura oświetleniowa z żywych roślin stanowi integralną część przestrzeni, w których ludzie pracują i mieszkają.
Zespół badaczy z MIT twierdzi, że opracowaną technologię można zastosować w różnych gatunkach roślin. Główne z nich to tytoń, bazylia i rukiew wodna. Ale wykazano również potencjał iluminacyjny większej rośliny zwanej uchem słonia tajlandzkiego, która może osiągnąć ponad 3 metry. Rośliny o takich rozmiarach z powodzeniem mogłyby być wykorzystywane do oświetlenia zewnętrznego.
Jeśli żywe rośliny mogą być punktem wyjścia dla zaawansowanej technologii, rośliny mogą zastąpić naszą obecną niezrównoważoną miejską sieć oświetlenia elektrycznego.
Nowa technologia póki co podlega badaniom i istnieje szereg kwestii wymagających dopracowania. Jednak naukowcy dążą do tego, aby świecące rośliny znalazły praktyczne zastosowanie w życiu. Dzięki technologii rośliny emitujące światło mogłyby zapewnić bardziej energooszczędne i elastyczne „zielone oświetlenie”.