Fotowoltaika w 2023 roku. Podsumowanie i trendy na 2024 rok.
Eksperckim okiem
Jacek Stężowski, inżynier ekoenergetyki i redaktor prowadzący e-magazyny.pl
Rok 2023 był intensywnym okresem dla przemysłu fotowoltaicznego, który kontynuował dynamiczny rozwój, przynosząc innowacje, wzrost zainstalowanej mocy i umacnianie roli energii słonecznej w globalnym miksie energetycznym.
Według danych przedstawionych przez Agencję Rynku Energii, w Polsce mamy 16,53 GW mocy zainstalowanej w systemach PV (stan na koniec listopada 2023). Oznacza to, że w ciągu roku 2023 moc ta wzrosła o ponad 4 GW.
W niniejszym artykule podsumowaliśmy te ostatnie 12 miesięcy dynamicznych wzrostów w sektorze PV. Merytorycznych komentarzy udzielili: Ewa Magiera (prezeska Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki), Michał Marona (Country Manager w SolarEdge Polska), Marcin Dolata (CEO EasySolar) oraz Bartłomiej Zysiński (prezes SOLARTECH).
Najważniejsze wydarzenia w 2023 roku
W tle dynamicznego wzrostu, w zeszłym roku mieliśmy do czynienia z wieloma wydarzeniami, które mocno wpłynęły na rynek PV. Mówi o tym Marcin Dolata.
– Dla polskiego rynku jednym z najważniejszych wydarzeń jest zmiana w Prawie budowlanym dotycząca zwiększenia z 50 do 150 kW mocy instalacji fotowoltaicznych, dla których nie jest wymagane pozwolenie na budowę lub zgłoszenie. Otwiera to mocno rynek instalacji przemysłowych. Dodatkowo jednym, z ważniejszych wydarzeń jest akceptacja Krajowego Planu Odbudowy przez EU, dzięki czemu możemy się spodziewać uruchomienia dużych środków na zielone inwestycje w najbliższych latach. Natomiast wydarzeniami, które miały największy wpływ na branże w samym roku 2023, to rosnące ceny energii elektrycznej oraz uruchomienie kolejnego naboru w programie Mój Prąd, ponieważ dzięki tym dwóch czynnikom fotowoltaika znów przyspieszyła w Polsce.
Mój Prąd
Znaczenie programu Mój Prąd dla polskiej fotowoltaiki podkreśla również Michał Marona.
– Jestem zdania, że za kluczowe wydarzenie w 2023 można uznać niezwykły sukces programu „Mój Prąd”. Program ten, w każdej ze swoich edycji, doświadczał wyczerpania funduszy przed planowanym terminem zakończenia, co świadczy o ogromnym zainteresowaniu Polaków inwestycjami w odnawialne źródła energii. Wysoka liczba wniosków o dofinansowanie do instalacji PV i magazynów energii ukazuje rosnącą świadomość ekologiczną wśród Polaków oraz ich chęć do angażowania się w zrównoważone rozwiązania energetyczne.
Wnioski w programie Mój Prąd 5.0 można było składać od 22 kwietnia 2023 roku. Już w ciągu pierwszych 32 dni trwania programu złożono 12 552 wnioski. Nabór w Moim Prądzie 5.0 miał potrwać do 22 grudnia 2023 roku bądź do wyczerpania się budżetu programu. O zamknięciu naboru poinformowano już wcześniej – 15 grudnia.
Do poniedziałku 11 grudnia w piątej edycji Mojego Prądu wpłynęło łącznie 88 185 wniosków o dotacje na łączną kwotę 924,53 mln zł. Piąta edycja Mojego Prądu była pierwszą odsłoną, w której można było uzyskać również wsparcie na pompy ciepła oraz kolektory słoneczne.
KPO
21 listopada 2023 roku Komisja Europejska zatwierdziła modyfikacje Krajowego Planu Odbudowy (KPO), umożliwiając Polsce wcześniejsze skorzystanie z prefinansowania w wysokości ponad 5 mld euro. Środki te zostaną przeznaczone na realizację planu REPowerEU. Jest to plan, którego celem jest szybkie uniezależnienie się państw europejskich od rosyjskich paliw kopalnych. Przede wszystkim stawia on na szybką transformację ekologiczną.
W skorygowanym Krajowym Planie Odbudowy (KPO) szczególny nacisk został położony na transformację energetyczną, przydzielając imponujące 46,6% dostępnych środków na osiągnięcie celów klimatycznych.
Największą alokację środków z KPO otrzyma Fundusz Wsparcia Energetyki, który zasili kwotą aż 17 mld euro. Jego celem jest zapewnienie dodatkowych zasobów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw, które bezpośrednio ponoszą koszty przemian energetycznych. Zarządzanie funduszem powierzone zostanie Bankowi Gospodarstwa Krajowego.
W ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) wyznaczono klarowny cel, którym jest osiągnięcie 30 GW mocy z odnawialnych źródeł energii (OZE) do końca 2026 roku w Polsce. W związku z tym konieczne staje się poprawienie warunków rozwoju tych źródeł energii, co skłoniło do wprowadzenia 7 kluczowych reform zapisanych w KPO. Główny nacisk został położony na rozbudowę infrastruktury przesyłowej elektroenergetycznej o napięciach 220 i 440 kV oraz na proces cyfryzacji.
Prawo
W 2023 roku doszło również do ważnej zmiany Prawa Budowlanego, o której wspomniał Marcin Dolata. Jest to zmiana, które domagała się branża PV i nie tylko.
Zgodnie z art. 29 ust. 4 pkt 3 lit. c ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2023 r. poz. 682) – dalej – „pr. bud.” – nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia, o którym mowa w art. 30 pr. bud., wykonywanie robót budowlanych polegających na instalowaniu pomp ciepła, wolno stojących kolektorów słonecznych, urządzeń fotowoltaicznych o mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 150 kW(…).”
Takie uproszczenie procedur znacząco wpłynęło na tempo realizacji wielu inwestycji. Zwiększyło to również atrakcyjność projektów PV. Jest to z pewnością jeden z czynników, który wpłynął na wzrost mocy zainstalowanej instalacji fotowoltaicznych w 2023 roku.
Nie można zapominać, że rok 2023 to rok wyborczy. Zmiana rządu najprawdopodobniej mocno wpłynie na cały rynek OZE.
– Kluczowym wydarzeniem dla całego sektora energetycznego była zmiana rządu, która bezpośrednio wpływa na kształtowanie polityki energetycznej i strategii rozwoju. Zapowiedzi przyspieszenia transformacji energetycznej z pewnością napawają optymizmem. Poza tym ubiegły rok przyniósł nam trzy ważne zmiany ustawodawcze. Poprzedni rząd zliberalizował regulacje dotyczące linii bezpośredniej i wprowadził możliwość współdzielenia infrastruktury przyłączeniowej, czyli cable pooling. Wprawdzie bardziej adekwatne określenie to power sharing, bo nowe inwestycje w źródła wytwórcze OZE mogą wnioskować o wydaną już innemu inwestorowi moc, ale nie mogą współdzielić infrastruktury technicznej przyłączenia, czyli muszą uzgodnić z OSD warunki przyłączenia. Uznajmy jednak, że jest to pierwszy krok w dobrym kierunku, otwierający nowe możliwości przed branżą. Brak dostępu do sieci to główna bariera rozwoju sektora OZE. Ponadto jako branża widzimy duży potencjał w rozwoju cPPA i instalacji PV produkujących energię bezpośrednio na potrzeby firm energochłonnych. Jeśli chodzi natomiast o nowy rząd, to jedną z pierwszych decyzji było nieprzedłużenie obowiązku odprowadzania tzw. odpisu na Fundusz, który wygasł z końcem roku 2023, co branża odebrała bardzo pozytywnie – podkreśla Ewa Magiera, prezeska Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki.
Trendy w 2023 roku
2023 rok to dla fotowoltaiki nie tylko przemiany legislacyjne, ale również rynkowe i technologiczne. Podsumowując zeszły rok nie można nie wspomnieć o ogromnym osiągnięciu Olgi Malinkiewicz i Saule Technologies.
W listopadzie poinformowano o polskim satelicie obserwacyjnym STORK-7, który został wyposażony w 28 ogniw perowskitowych firmy Saule Technologies. Satelita został wyniesiony przy pomocy rakiety Falcon 9, firmy SpaceX, w ramach misji Transporter 9. Była to pierwsza w historii demonstracja działania perowskitów na orbicie.
Ponadto, coraz większą rolę w branży PV odgrywają narzędzia przemysłu 4.0 – od Big Data po AI.
Magazyny energii – coraz większe znaczenie dla fotowoltaiki
2023 rok był okresem, kiedy w branży PV jeszcze mocniej wybrzmiała potrzeba magazynów energii. Stwierdzenie, że nie ma dalszego rozwoju fotowoltaiki bez magazynowania energii stało się najaktualniejsze w krótkiej historii OZE.
– W 2023 roku w sektorze fotowoltaiki (PV) w Polsce i na świecie zaobserwowano znaczący wzrost sprzedaży magazynów energii. Zmiana w podejściu do profilu zużycia energii stała się widoczna, gdy klienci zaczęli preferować konsumpcję energii na własne potrzeby zamiast jej odsprzedaży do sieci. Ten trend wpłynął na branżę, pobudzając rozwój technologii magazynowania energii oraz promując modele biznesowe skupione na wykorzystywaniu lokalnie wyprodukowanej energii. Zwiększone zainteresowanie magazynami energii jest również odpowiedzią na planowane w tym roku wprowadzenie taryf dynamicznych w Polsce oraz potrzebę zwiększenia niezależności energetycznej – dodaje Michał Marona.
W rozwoju OZE konieczne jest nie tylko planowanie tego, co zrobimy z nadwyżkami energii, ale również reakcji na okresy, w których nie świeci słońce lub nie wieje wiatr. Rozwiązaniem jest magazyn energii, który rozwijany w synergii z elektrownią fotowoltaiczną daje pełne zabezpieczenie dostaw energii.
– Magazyny energii pozwalają na lepsze dopasowanie podaży i popytu. Mogą przechowywać energię w okresach niskiego zapotrzebowania i uwalniać ją w okresach szczytowego popytu na energię, co przyczynia się do stabilności sieci elektroenergetycznej. O tym zaczęliśmy intensywną dyskusję w 2023 r. po m.in. pierwszych poleceniach wyłączenia farm fotowoltaicznych w Polsce, chociaż sam rynek magazynowania energii w Europie rozwija się dynamicznie od wielu lat. Mając na uwadze trendy globalne oraz postęp rozwoju OZE w Polsce wydaje się, że rozwój magazynowania energii będzie już wyznacznikiem dalszego rozwoju sektora OZE w naszym kraju – twierdzi Bartłomiej Zysiński, prezes SOLARTECH.
Jak podkreśla Bartłomiej Zysiński, widać przyspieszenie w tym zakresie – pojawiły się dotacje do przydomowych instalacji magazynowania energii, prezes URE wydaje promesy na budowę magazynów energii, a inwestorzy w sektorze np. energetyki słonecznej, pracują już nad projektami farm PV w połączeniu z opcją magazynowania energii. Obecnie inwestorzy czekają na regulacje ułatwiające inwestycje w magazyny energii oraz przyłączenie ich do sieci. Oznacza to, że kula śnieżna zaczęła się toczyć, a efekty będziemy widzieć niebawem.
Sprzedaż energii
– Mówiąc o trendach w zeszłych roku, trzeba wspomnieć przede wszystkim o aukcjach OZE, których ostatnia edycja pokazała wyraźnie, że nie jest to już preferowana forma sprzedaży energii przez producentów. Na listopadową aukcję Prezes URE przeznaczył 88 TWh o łącznej wartości 40,8 mld zł, z których ostatecznie zakontraktowano zaledwie 6,8% o wartości 2 mld zł. Wprawdzie niemal wszystkie zwycięskie oferty (ponad 98 proc.) stanowią instalacje fotowoltaiczne, ale to pokazuje jedynie, że jesteśmy obecnie najdynamiczniej rosnącym sektorem OZE. Teraz bardziej opłacalne stają się dla producentów energii umowy cPPA. Wieloletnie umowy zawierane bezpośrednio między wytwórcą a kupującym łatwiej dopasować do rynkowych realiów. Innym ważnym trendem jest na pewno rosnące zainteresowanie przemysłu instalacjami OZE na pokrycie własnego zapotrzebowania na energię. Przy dużym zużyciu własne źródło energii jest bardzo rozsądnym rozwiązaniem, które nie tylko uodparnia firmę na zawirowania rynku energii, ale buduje też pozytywny wizerunek i odpowiada na potrzeby raportowania niefinansowego ESG, dotyczącego trzech obszarach zrównoważonego rozwoju: środowiska, społeczeństwa oraz ładu korporacyjnego – podkreśla Ewa Magiera.
Power Purchase Agreement (PPA), zwane również Corporate Power Purchase Agreement (CPPA), to oficjalna, zazwyczaj długoterminowa umowa handlowa, podpisywana pomiędzy jednostką generującą energię (producentem energii) a instytucją nabywającą tę energię. W ramach tego porozumienia producent zobowiązuje się dostarczać określoną ilość energii w ustalonym okresie i z konkretnego źródła, natomiast nabywca zobowiązuje się do zakupu i uregulowania płatności za tę energię według wcześniej ustalonych stawek.
W ubiegłym roku zanotowano wzrost liczby zawieranych umów PPA na krajowym rynku. Wśród tych umów znalazło się ponad 20 znaczących kontraktów typu Corporate Power Purchase Agreements (cPPA). Według przedstawiciela platformy OZEOS, ten rozwój stanowi wyraźny sygnał, że transformacja energetyczna w Polsce zyskuje na tempie.
Na umowy cPPA zdecydowała się m.in. Orange Polska, która wybrała dostawy energii z farm fotowoltaicznych R.Power oraz farmy wiatrowej Enertrag, obejmując łączny wolumen około 186 GWh energii rocznie, co stanowi około 70% zużycia spółki.
Fundusz Golden Peaks Capital (GPC) podpisał 12-letnią umowę wirtualnej dostawy energii (vPPA) z Mondelēz International, właścicielem marek takich jak Milka, Cadbury i Oreo. Umowa obejmuje 126 GWh rocznie z różnych źródeł odnawialnych o mocy maksymalnej 109 MW. Ponadto GPC dostarcza energię z farm fotowoltaicznych do sieci Biedronka, na podstawie 15-letniej umowy cPPA.
Nowe technologie w służbie PV
Bez wątpienia rok 2023 był rokiem sztucznej inteligencji. Rozwój AI nie ominął również sektora energetyki słonecznej. Sztuczna inteligencja jest już obecna w każdym obszarze branży PV – od produkcji modułów fotowoltaicznych, przez optymalizację pracy farm, po sprzedaż energii.
Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule Jak sztuczna inteligencja wspiera fotowoltaikę?
Jak podkreśla Marcin Dolata, niezwykle użytecznym narzędziem w czasach integracji przemysłu 4.0 (a szczególnie AI) z fotowoltaiką stały się drony.
– Z uwagi na to, że tworzymy oprogramowanie projektowe, widzimy jeden ciekawy trend w tym obszarze – jest to wykorzystanie dronów na etapie ofertowym w przypadku instalacji domowych i przemysłowych. Dotychczas firmy projektowały głównie z wykorzystaniem Map Google, ale w tym roku widzimy, że coraz częściej w EasySolar tworzone są projekty właśnie na zdjęciach wykonanych dronami.
O wykorzystaniu dronów w energetyce również pisaliśmy w ubiegłym roku nieco szerzej. Zapraszamy do lektury: Drony wsparciem sektora energetycznego w dobie transformacji.
Prognozy na 2024 rok
Nasi eksperci pokusili się również o predykcje dla sektora PV na rok 2024. Marcin Dolata podkreśla fakt, iż polska branża PV profesjonalizuje się, co skutkuje zmianą rynku.
– Nawiązując do trendu projektowania na zdjęciach wykonanych dronami, widzimy coraz większy poziom profesjonalizmu w branży. Konsekwencją tego jest zawsze wzrost oczekiwań klientów i moim zdaniem będzie to najbardziej widoczne już na etapie sprzedaży. Tak więc głównym wyzwaniem dla firm będzie nadążanie, a nawet wyprzedzanie szybko rosnących oczekiwań klientów. Jest to też wyzwanie dla nas, żeby dostarczać naszym klientom, czyli firmom sprzedającym instalacje fotowoltaiczne, coraz lepsze narzędzia projektowe, które pozwalają z powodzeniem konkurować o klienta, którego oczekiwania cały czas rosną.
Według Michała Marony doszliśmy do momentu, w którym to innowacyjność będzie prawdziwym gamechangerem w sektorze PV.
– W 2024 roku sektor PV będzie świadkiem znaczących zmian i rozwoju. Wprowadzenie taryf dynamicznych prawdopodobnie przyczyni się do dalszego wzrostu zainteresowania magazynami energii, ponieważ konsumenci będą dążyć do maksymalizacji korzyści z własnej produkcji energii. Z tego względu istotną rolę może odegrać rozwój inteligentnych systemów zarządzania energią, takich jak nasz system SolarEdge ONE, wykorzystujących IoT i sztuczną inteligencję, co pozwoli na bardziej efektywne i zautomatyzowane zarządzanie zużyciem energii. Dodatkowo, może wzrosnąć popularność instalacji PV na budynkach wielorodzinnych z uwagi na wsparcie w postaci grantu OZE oraz wirtualnych elektrowni, co będzie wymagało od sektora PV adaptacji do nowych modeli biznesowych i technologicznych. Wyzwania związane z tymi zmianami będą wymagać innowacyjnego podejścia i ciągłego rozwoju, ale również mogą stworzyć nowe możliwości dla branży fotowoltaicznej
Natomiast Bartłomiej Zysiński zwraca uwagę na coraz wyraźniejszy problem kadrowy. Braki specjalistów w obszarze PV mogą zahamować rozwój całej branży w Polsce.
– Wraz z rozwojem rynku OZE zdecydowanie coraz częściej doskwierają braki specjalistów w odpowiednimi kompetencjami niezbędnymi do rozwoju farm PV i magazynów energii. Polska musi postawić na łączenie kadr z biznesem, dlatego w tym roku nawiązaliśmy współpracę ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW), w zakresie szkolenia przyszłych kadr. Kooperacja obejmuje wspólną edukację specjalistów oraz realizację badań związanych z rozwojem technologii OZE w Polsce.
Ewa Magiera podkreśla natomiast fundamentalną dla sektora PV kwestię modernizacji sieci oraz zwraca uwagę na rolę rolnictwa w rozwoju PV.
– Widzimy wiele dobrych perspektyw w rozpoczynającym się roku, co oczywiście ma związek z zapowiedziami zmian w polityce energetycznej nowo wybranego rządu. Głównym wyzwaniem dla transformacji energetyki wciąż pozostaje kwestia sieci. Przestarzały system, w którym brakuje miejsca na przyłączanie nowych źródeł OZE wymaga kompleksowego planu rozbudowy i modernizacji oraz – co za tym idzie – bardzo dużych nakładów finansowych. Nie unikniemy tych kosztów, a odkładanie ich w czasie tylko wpływa na brak możliwości rozwoju sektora energetycznego i przekłada się na mniejszą konkurencyjność całej gospodarki. Mamy tez nadzieję na aktualizację Polityki Energetycznej Polski 2040 – potrzebujemy kompleksowego i spójnego planu dla energetyki, a od dawna takiego nie ma. W Polskim Stowarzyszeniu Fotowoltaiki pracujemy też nad popularyzacją idei rozwoju agrowoltaiki, która idealnie wpisuje się w wyzwania klimatyczne i gospodarcze najbliższych lat a jednocześnie trafia w potrzeby sektora rolniczego. Połączenie działalności rolniczej z produkcją energii z PV pozwala w pełni wykorzystać potencjał ziemi i wprowadza rolnictwo na nowy poziom konkurencyjności. Już wkrótce konieczność raportowania ESG może poważnie ograniczyć potencjał sprzedażowy polskich rolników. Firmy-klienci będą szukać dostawców ograniczających emisję i/lub produkujących dzięki własnym źródłom OZE. Zrównoważona produkcja, rozwój zielonej energii i ograniczanie emisji staną się kluczowymi kierunkami rozwoju w gospodarce.
Jacek Stężowski
Redaktor prowadzący portalu e-magazyny.pl, inżynier ekoenergetyki oraz pasjonat nowych technologii i OZE. Ma doświadczenie praktyczne w projektowaniu systemów PV, przemyśle kolejowym oraz w branży IT. Jako dziennikarz pisał o nowych technologiach dla takich portali jak MamStartup.pl czy NowyMarketing.pl.