Budynki zeroemisyjne, czyli przyszłość budownictwa w kontekście przepisów unijnych

Opublikowany: Szacowany czas czytania: 10 minut
budynki zeroemisyjne

Wzrastająca świadomość ekologiczna oraz konieczność przeciwdziałania zmianom klimatycznym stawiają przed sektorem budownictwa nowe wyzwania i cele. W odpowiedzi na te wyzwania Unia Europejska wprowadza coraz bardziej restrykcyjne przepisy i cele dotyczące redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz zrównoważonego wykorzystania zasobów naturalnych. W tym kontekście koncepcja budynków zeroemisyjnych staje się nie tylko priorytetem, ale także nieodłącznym elementem przyszłości budownictwa.

Unijne przepisy, takie jak Dyrektywa w sprawie efektywności energetycznej budynków oraz cele zawarte w Europejskim Zielonym Ładzie, wyznaczają jasną ścieżkę ku osiągnięciu neutralności klimatycznej do 2050 roku. W tym sensie budynki zeroemisyjne nabierają szczególnego znaczenia jako kluczowy element redukcji zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych. Państwa członkowskie zobowiązane są do wdrażania działań, które przyczynią się do poprawy efektywności energetycznej istniejących budynków oraz promowania standardów budownictwa przyjaznego środowisku.

W artykule omówimy główne założenia budynków zeroemisyjnych w zawarte w świetle przepisów unijnych. Przyjrzymy się, jak zmiany dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (ang. Energy Performance of Buildings Directive, EPBD) mogą wpłynąć na rynek i przeciętnego obywatela. Zastanowimy się także nad potencjałem, jaki niesie za sobą rozwój budynków zeroemisyjnych dla przyszłości całego sektora budowlanego w Europie.

Czym jest budynek zeroemisyjny?

Budynki zeroemisyjne, zgodnie z definicją przedstawioną przez Komisję Europejską, charakteryzują się niezwykle wysoką efektywnością energetyczną. Oznacza to, że są one zaprojektowane i wyposażone w taki sposób, że zużycie energii jest minimalne, a całe zapotrzebowanie energetyczne pokrywane jest wyłącznie z odnawialnych źródeł energii. W istocie nazwa „zeroemisyjny” wskazuje na istotny aspekt – brak lokalnej emisji dwutlenku węgla wynikającej z użycia paliw kopalnych.

Idea budynków zeroemisyjnych opiera się więc na rewolucyjnym podejściu do projektowania, budowy i eksploatacji budynków, mającym na celu całkowitą eliminację emisji gazów cieplarnianych związanych z ich użytkowaniem. Obejmuje to nie tylko energooszczędność, ale również wykorzystanie źródeł energii odnawialnej oraz zastosowanie innowacyjnych technologii i materiałów o niskim wpływie środowiskowym.

Przyszłość budownictwa kieruje nas ku budynkom o tych rewolucyjnych właściwościach ze względu na liczne ważne czynniki. Szacuje się, że do roku 2060 powierzchnia budynków na całym świecie podwoi się, co wywołuje potrzebę poszukiwania bardziej zrównoważonych i efektywnych rozwiązań. Obecnie tylko 3% inwestycji w nowe budynki spełnia wymagania dotyczące emisji i efektywności, ale tendencja ta może ulec zmianie, szczególnie w obszarze Unii Europejskiej.

Dlaczego zatem kwestie związane z budynkami zeroemisyjnymi stanowią temat tak kluczowy i będącym na agendzie na nadchodzące lata? Warto zauważyć, że Unia Europejska zdecydowanie dąży do redukcji emisji gazów cieplarnianych oraz zwiększenia wydajności energetycznej. Wprowadza więc szereg regulacji, które określają standardy dla sektora budowlanego. Konkretnie, od 1 stycznia 2026 roku nowe budynki będące własnością lub zajmowane przez instytucje publiczne będą zobowiązane do osiągnięcia standardu zeroemisyjności.

Pierwszym etapem wprowadzania tych nowych norm zeroemisyjności są „budynki o niemal zerowym zużyciu energii”. W praktyce oznacza to, że te budynki będą wykazywały niezwykle niskie zużycie energii, które zostanie pokryte wyłącznie z odnawialnych źródeł. To ważny krok w kierunku budynków zeroemisyjnych, reprezentujący zmianę myślenia o sposobie projektowania, budowy i eksploatacji budynków.

Cechy charakterystyczne dla budynków zeroemisyjnych zużyciu energii wg. KE

Budynek o niemal zerowym zużyciu energii (NZEB) to taki, który wyróżnia się wyjątkowo efektywnym zużyciem energii. W praktyce oznacza to, że ilość energii, którą taki budynek potrzebuje do funkcjonowania, jest prawie zerowa lub bardzo niewielka. Co istotne, aby osiągnąć ten standard, kluczowym elementem jest wykorzystanie źródeł energii odnawialnej w znacznym stopniu, włącznie z energią pochodzącą z odnawialnych źródeł wytwarzaną na miejscu lub w najbliższej okolicy.

Budynki o niemal zerowym zużyciu energii prezentują zestawienie rozwiązań przedstawionych na schemacie opracowanym przez Komisję Europejską. Te rozwiązania obejmują różne elementy, takie jak:

  • Izolacja dachu – co pomaga w zatrzymywaniu ciepła wewnątrz budynku.
  • Filtracja powietrza i systemy wentylacji – które zapewniają czyste i zdrowe środowisko wewnętrzne.
  • Efektywne i oszczędne oświetlenie oraz systemy ogrzewania – które minimalizują zużycie energii.
  • Zainstalowane panele fotowoltaiczne – które pozyskują energię słoneczną i przekształcają ją na potrzeby budynku.
  • Wysokowydajne okna – które skutecznie izolują wnętrze przed utratą ciepła.
  • Energooszczędne urządzenia RTV i AGD – które zużywają mniej energii.
  • Inteligentny termostat – który reguluje temperaturę w sposób zoptymalizowany.
  • Ładowarka dla pojazdów elektrycznych.


Dążąc do osiągnięcia zeroemisyjności w budownictwie, Komisja Europejska kieruje się główną zasadą „efektywność energetyczna przede wszystkim”. To podejście nie tylko pomaga zmniejszyć wykorzystanie paliw kopalnych oraz zwiększa niezależność energetyczną, ale także podkreśla znaczenie ograniczenia produkcji energii.

UE nakłada na sektor budownictwa konkretne wymogi, w tym obowiązek obliczenia współczynnika globalnego ocieplenia na przestrzeni całego cyklu życia budynków. To oznacza, że ten współczynnik musi być uwzględniony w charakterystyce energetycznej budynków.

W praktyce oznacza to, że w procesie budowy każdego budynku będzie istotne zdobywanie materiałów o jak najmniejszym negatywnym wpływie na emisję gazów cieplarnianych.

Jak to wygląda w kontekście zmienionych w tym roku przepisów unijnych?

Niedawno zmieniane przepisy dotyczące zeroemisyjności budynków, a mówimy tu o zmianie dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (ang. Energy Performance of Buildings Directive, EPBD), są przedmiotem negocjacji w ramach pakietu Fit For 55. Głównym celem tego pakietu jest dostosowanie prawodawstwa unijnego do nowego celu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w UE o co najmniej 55% do 2030 roku w porównaniu z poziomem z 1990 roku.

Zmieniana dyrektywa znacznie więc zaostrza dotychczasowe prawo dotyczące emisyjności budynków i podkreśla konieczność uwzględnienia monitorowania emisji CO2 przez cały cykl życia budynku. Zarówno budynki, jak i elementy czy materiały budowlane, przyczyniają się do emisji gazów cieplarnianych przed, w trakcie i po okresie ich użytkowania. Ma to miejsce głównie ze względu na obecność węgla we wszystkich materiałach budowlanych wykorzystywanych przy konstrukcji domów. Zmiany dyrektywy dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków zwracają szczególną uwagę na te fakty oraz wynikające z nich konsekwencje.

Zaistniałe zmiany dyrektywy już na tym etapie komunikują, że istniejące przepisy dotyczące wytwarzania materiałów budowlanych będą poddane rewizji. To zdecydowany komunikat skierowany do całej gałęzi zajmującej się materiałami i technologiami budowlanymi. Planowany kierunek działań wskazuje na to, że przyszła produkcja materiałów budowlanych będzie musiała bardziej uwzględniać aspekty środowiskowe i ekologiczne.

Na co jednak warto zwrócić uwagę w kontekście samych planowanych zmian?

Jednym z kluczowych elementów nowej dyrektywy, oprócz dążenia do zeroemisyjności budynków per se, jest stopniowe wyeliminowanie systemów grzewczych opartych na paliwach kopalnych. Planuje się, że ostateczny termin wymiany tradycyjnych pieców i kotłów będzie przypadać prawdopodobnie na rok 2040. Niemniej jednak już wcześniej, być może już w 2024 roku, przewiduje się zakończenie publicznych dotacji na zakup nowych instalacji opalanych węglem i gazem –  i jest to najistotniejsza zmiana w kontekście całych przepisów.

Ten krok nie będzie jednak stanowił drastycznej zmiany dla Polski. To wynika częściowo z wcześniejszego zawieszenia wsparcia dla kotłów węglowych na początku 2022 roku oraz znacznego spadku udziału instalacji gazowych w rządowym programie „Czyste Powietrze”, z powodu wyższych kosztów i niepewności na rynku gazu.

Wraz z szeroko zakrojonym programem modernizacji budynków, nowe przepisy wprowadzają także surowsze standardy dla nowo powstających obiektów. Od 2028 roku nowe budynki w Unii Europejskiej będą musiały spełniać kryteria bezemisyjności. Jeśli to technicznie i ekonomicznie wykonalne, takie nieruchomości będą zobowiązane do wyposażenia się w panele słoneczne i pompy ciepła. W przypadku budynków publicznych ten wymóg, jak wspomniano, będzie obowiązywać jeszcze wcześniej, już od 2026 roku. Natomiast budynki mieszkalne, które będą poddane gruntownej renowacji, powinny być zeroemisyjne od 2032 roku.

Inną istotną zmianą związaną z unijnymi wymogami jest wprowadzenie certyfikatów energetycznych dla budynków, które sklasyfikują obiekty w przedziale od klasy A (budynek bezemisyjny) do klasy G (niska efektywność energetyczna).

Budynki zeroemisyjne – co na to rynek?

Nowe idee wynikające z założeń Dyrektywy EPBD niewątpliwie będą miały istotny wpływ na rynek budowlany – widać to nie tylko przeczesując internet, ale również słuchając spotów wyborczych, czy słuchając nieco zaniepokojonych ekspertów z branży. Same zmiany nie muszą być jednak w żaden sposób złe.

Nowe przepisy w praktyce oznaczają zmiany w podejściu do tworzenia materiałów budowlanych. Istotnym zagadnieniem jest także to, jak będą one odpowiadały na potrzeby modernizacji budynków. Mówi się, że w tej kwestii branża będzie musiała dostosować swoje produkty do wymagań związanych na przykład z termomodernizacją istniejących struktur budowlanych. Warto również zaznaczyć, że w nadchodzących latach coraz większe znaczenie będzie miała kwestia śladu węglowego materiałów budowlanych, co zobowiązuje producentów do obecnej pracy nad tym, co i jak wytwarzają.

W kontekście budowy nowych budynków i modernizacji istniejących zasobów budynkowych (biorąc pod uwagę, że 75% budynków w UE ma niską efektywność energetyczną), staje się jasne, które materiały i technologie budowlane będą promowane w różnych sektorach budownictwa, szczególnie mieszkaniowym.

Co więcej, należy tu zaznaczyć, że Polska jest jednym z ostatnich krajów Unii Europejskiej, która do tej pory nie wprowadziła oznaczeń klas energetycznych w oznaczeniach dla budynków mieszkalnych. Warto zwrócić uwagę, że istnieje znacząca różnica w kosztach ogrzewania budynków o różnych klasach energetycznych, takich jak klasa A w porównaniu do klas F lub G.

Ta różnica może być ogromna, a koszty ogrzewania w przypadku budynków o niższej efektywności energetycznej mogą być nawet 5-6 razy wyższe. Ponadto, budynki o wyższej klasy energetycznej, zwłaszcza te w kategoriach A, będą miały dodatkowe korzyści. Będzie można uzyskać lepsze warunki kredytowe, a także łatwiej i za wyższą cenę sprzedać taki budynek, co podkreśla Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC).

Dlatego inwestowanie w budynki o wysokiej efektywności energetycznej ma potencjał przyniesienia znacznych oszczędności na kosztach ogrzewania, a także pozwala na zdobycie korzyści finansowych poprzez lepsze warunki kredytowe oraz zwiększone wartości nieruchomości na rynku.

Dyrektywa wskazuje na konieczność częstszego stosowania bardziej zrównoważonych materiałów, takich jak materiały biologiczne i geologiczne. Zwraca również uwagę na znaczenie wykorzystania prostych technik pasywnych oraz lokalnych metod budowlanych. Wszystko to ma wspierać i propagować technologie materiałowe, które zapewnią skuteczną izolację termiczną i umożliwią budowę oraz modernizację energooszczędnych budynków. Realizacja tego celu będzie wymagała zastępowania emitujących gaz cieplarniany materiałów, na przykład drewnem. To może, ale nie musi znacząco wpłynąć na ceny materiałów budowlanych i już istniejących budynków. Na pewno jednak będzie impulsem do zmian w podejściu do samego budowania oraz projektowania.

Powiązane artykuły

PSE

Energetyka i wojsko wzmacniają ochronę KSE. Nowe porozumienie PSE i Sztabu Generalnego WP

Polska energetyka i wojsko zacieśniają współpracę w celu podniesienia bezpieczeństwa krajowego systemu elektroenergetycznego. Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A. oraz Sztab Generalny Wojska Polskiego podpisały porozumienie, które rozszerza wspólne działania w obszarze ochrony infrastruktury krytycznej przed zagrożeniami cybernetycznymi, hybrydowymi i militarnymi. W…

Opublikowany: Szacowany czas czytania: 3 minuty
Zmień zgody