30 sierpnia 2022 r. norweski koncern naftowo-gazowy Equinor przekazał informację o zakończeniu budowy największej w swojej historii pływającej farmy wiatrowej. Hywind Tampen stał się jednocześnie największym obiektem tego typu na świecie.
Największa pływająca farma wiatrowa
Hywind Tampen składa się z jedenastu pływających turbin. Każda z nich ma moc 8 MW. Dzięki całkowitej mocy 88 MW system ten stanowi największą pływającą farmą wiatrową na świecie.
Na stronie internetowej Equinor napisano, że farma Hywind Tempen po uruchomieniu będzie posiadać prawie połowę mocy (47%) zainstalowanych we wszystkich pływających farmach wiatrowych na świecie. To również ważny krok w upowszechnieniu rozwiązań i redukcji kosztów przyszłych projektów morskiej energetyki wiatrowej.
Postępy projektu Hywind Tampen
30 sierpnia 2022 r. ogłoszono zakończenie budowy. Trzeba jednak zaznaczyć, że choć inwestycja jest już ukończona, to wciąż trwają testy. Z informacji udostępnionych przez Equinor wynika, że pierwsze 7 turbin zostanie uruchomionych w 2022 roku. Natomiast kolejne 4 w pierwszej połowie 2023 roku.
Jaką rolę spełni Hywind Tampen?
Wydaje się, że im więcej energii odnawialnej, tym lepiej. Jednak zaskakującym faktem jest to, że instalacja OZE ma zasilać instalacje do wydobywania ropy i gazu. Hywind Tampen to pierwsza na świecie pływająca farma wiatrowa do zasilania morskich platform wiertniczych i gazowych.
Według komunikatu z 30 sierpnia 2022 r. obiekt ma zasilać morskie platformy wiertnicze i gazowe na Morzu Północnym. Turbiny umieszczono blisko miejsca, w którym wydobywa się ropę i gaz ziemny ze złoży Snorre i Gullfaks. Oczywiście, taka lokalizacja nie jest przypadkowa. Za wydobycie w tym regionie odpowiada firma Equinor, która jest jednocześnie realizatorem projektu Hywind Tampen.
Czy to dobra wiadomość?
Z jednej strony przykład tej inwestycji pokazuje, że Norwegia w najbliższym czasie nie planuje zrezygnować, ani istotnie ograniczyć wydobycia ropy i gazu ziemnego. Natomiast z drugiej strony ta inwestycja oznacza, że Equinor może chcieć zająć ważne miejsce na rynku OZE. Niewątpliwie to zadanie stanowi wyzwanie dla firmy, której działalność dotychczas skupiała się na paliwach kopalnych. Ale podjęcie tej próby przez taką firmę to dobra wiadomość.
Rozmiar inwestycji i jej cel uświadamia jak dużo energii potrzeba do wydobycia węglowodorów. Niestety, z ich wydobycia szybko zrezygnować się nie da. Jednak firma Equinor podąża właściwą ścieżką.
Farma wiatrowa Hywind Tampen umożliwi produkcję energii, która zaspokoi ok. 1/3 potrzeb instalacji do wydobycia ropy i gazu ziemnego. Dzięki temu uda się obniżyć emisję dwutlenku węgla o 220 000 ton rocznie, a tlenku azotu o 1000 ton (szacunki). Możliwość obniżenia emisji gazów cieplarnianych to zawsze dobra wiadomość.
Źródła:
Equinor
MojaNorwegia