Brytyjski deweloper odnawialnych źródeł energii RES otrzymał pozwolenie na budowę olbrzymiego bateryjnego systemu magazynowania energii (BESS) w Szkocji. Ma to być kolejny krok milowy na drodze do zmniejszenia emisyjności Wielkiej Brytanii.
Elektrownia Dunmill
We wtorek 12 sierpnia 2024 roku Rada Angus dała zielone światło dla budowy systemu BESS o mocy 49,9 MW. To kolejny projekt tego typu w portfolio RES. W tej chwili spółka realizuje inwestycje o mocy około 700 MW w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Elektrownia Dunmill BESS będzie zlokalizowana około 5 kilometrów na zachód od miasta Montrose. Jej obecność w tym miejscu pomoże poprawić elastyczność sieci poprzez zrównoważenie podaży i popytu. Po uruchomieniu system będzie magazynować energię elektryczną w okresach szczytowej produkcji i rozładowywać ją, gdy popyt przekroczy produkcję. Oczekuje się, że budowa instalacji potrwa około 12 miesięcy, a do prac zostaną zaangażowani lokalni wykonawcy i pracownicy.
W Szkocji inwestuje także SSE Renewables
Kilka dni przed dobrymi informacjami przekazanymi przez RES, świat obiegła informacja o planach budowy elektrowni szczytowo-pompowej (ESP) Fearna. W przedsięwzięcie będzie zaangażowana spółka SSE Renewables, która w tej chwili posiada największą flotę elektrowni wodnych i szczytowo-pompowych w Szkocji. Nowa infrastruktura ma powstać w odległości około 25 kilometrów od Invergarry i przylegać do zbiornika Loch Quoich. Zgodnie z planami jej moc wytwórcza wyniesie do 1,8 GW. Elektrownia Fearna będzie w stanie generować 37 GWh zielonej energii. Szacuje się, że początek działalność komercyjnej może przypaść na połowę lat 30.
Działanie zaplanowane przez SSE Renewables wpisuje się w plany rządu Wielkiej Brytanii, który mocno stawia na rozwój długoterminowych magazynów energii elektrycznej. Carl Crompton, dyrektor zarządzający Gilkes Energy Limited powiedział: „Magazynowanie energii pozwala na przechowywanie energii wytworzonej w okresach nadwyżki produkcji (głównie z wiatru) i uwolnienie jej później, gdy wystąpi deficyt energii odnawialnej. Elektrownie szczytowo-pompowe są w rzeczywistości bardzo dużymi akumulatorami wodnymi, a technologia stojąca za tymi projektami jest bardzo dojrzała i solidna. ESP mogą z łatwością przetrwać ponad 100 lat bez pogorszenia wydajności”.
Źródło: https://www.world-energy.org/