Our Next Energy (ONE), firma zajmująca się magazynowaniem energii z siedzibą w Michigan, zaprezentowała bardzo ciekawe bezanodowe ogniwo baterii litowo-jonowej. Czym się wyróżnia nowe ogniwo i jaki może być jego koszt?
Na rynku zapotrzebowanie na lit i inne surowce staje się coraz większe, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu cen baterii. Startup ONE szuka rozwiązania tego problemu opracowując nowe ogniwa bezanodowe. Wydaje się, że prace nad projektem przebiegają dobrze, skoro firma postanowiła pokazać światu to nad czym pracowała przez ostatni rok.
Bezanodowe ogniwa Li-on
Nowe bezanodowe ogniwa Li-on od ONE to przykład technologii, która potencjalnie może zastąpić obecnie wykorzystywany rodzaj ogniw litowo-jonowych. W nowych ogniwach zamiast grafitowej anody znajduje się pusta przestrzeń z metalową elektrodą pełniącą funkcję kolektora. Tam stopniowo gromadzi się lit uwalniany przez katodę. Wyeliminowanie atomów grafitu umożliwiło zwiększenie pojemności ogniw przy tej samej objętości.
Jak podaje producent, nowe ogniwo potrafi przechować aż 240 Ah energii (czyli 0,9 kWh lub więcej), a jego gęstość wynosi 1007 kWh/l. Zatem technologia ogniw bezanodowych przewyższa wiodącą w branży gęstość energii.
Zmniejszenie cen baterii – to realne?
Okazuje się, że nowa konstrukcja sprzyja ograniczaniu kosztów: brak anody oznacza brak jednej z warstw. Rezygnacja z tej warstwy to mniej zużytych materiałów oraz energii w procesie produkcji. Wyeliminowanie konieczności stosowania niektórych materiałów (w tym grafitu) może istotnie obniżyć koszty pakietu baterii zbudowanych w oparciu o nowe ogniwa. Producent przewiduje obniżenie cen baterii do poziomu 50 dolarów za 1 kWh:
Ogniwo pierwszej generacji 1007 Wh/L firmy ONE eliminuje potrzebę stosowania sprzętu do produkcji grafitu i anod, zapewniając koszt ogniwa w wysokości 50 USD za kWh na dużą skalę.
Przy okazji warto dodać, że poziom 100 dolarów za 1 kWh ocenia się jako graniczny, przy którym „samochody elektryczne powinny kosztować tyle samo co samochody spalinowe”.
Na rewolucję trzeba jeszcze poczekać
Opisywany rodzaj chemii ma również pewne ograniczenia, takie jak np. niewystarczająca moc wyjściowa, żywotność i niższy poziom bezpieczeństwa w porównaniu z typem litowo-żelazowo-fosforanowym (LFP) lub większością innych typów litowo-jonowych.
Jednak ONE twierdzi, że ma na to rozwiązanie. Firma zamierza zaoferować architekturę baterii Gemini o podwójnej chemii, która będzie składać się zarówno z ogniw baterii LFP (pierwotne źródło energii), jak i ogniw baterii bez anod (katoda LiMnO) w celu zwiększenia pojemności.
Ogniwa bezanodowe mają zazwyczaj niską żywotność cyklu w porównaniu z ogniwami konwencjonalnymi, co nie czyniło ich opłacalnymi w warunkach motoryzacyjnych. Dwu-chemiczna architektura Gemini firmy ONE otworzyła prostą drogę do powszechnego stosowania ogniw bezanodowych poprzez zmniejszenie wymagań dotyczących cyklu i mocy szczytowej o 90%.
O prototypowym BMW iX z baterią Gemini prawdopodobnie usłyszymy jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Startup zakomunikował również, że nową baterię będzie można wprowadzić na rynek komercyjny w 2026 roku.
Źródła:
ONE reveals 1007 Wh/L anode-free cell that enables 600-mile Gemini battery, one.ai
ONE Reveals High Energy Dense Anode-Free Battery Cell: 1,007 Wh/L, InsideEVs