Amerykańskie Narodowe Laboratorium Energii Odnawialnej (NREL) sporządziło raport, w którym prognozuje, jak zmienią się koszty nakładów inwestycyjnych w BESS w latach 2022–2050. Według analizy mogą one spaść nawet o 47% do 2030 roku.
NREL przedstawiło trzy scenariusze. Przy najbardziej pesymistycznym wariancie wysokim, najbliższe dwa lata mają przynieść kolejne wzrosty cen, jednak do 2030 roku możemy się spodziewać spadków cen o około 16%.
Według prognozy niskiej i średniej, koszty akumulatorowych systemów magazynowania energii mają spaść odpowiednio 47% i 32% do 2030 roku. Według wariantu niskiego, średniego i wysokiego w 2030 roku ceny osiągną poziom odpowiednio 255 USD/kWh, 326 USD/kWh i 403 USD/kWh.
Raport opiera się na zebranych danych i prognozach z wielu innych publikacji. Przedstawione wartości dotyczą akumulatorów o czasie pracy wynoszącym 4 godziny.
Co wpłynie na spadek cen akumulatorowych systemów magazynowania energii?
Czynnikiem wpływającym na spadek cen BESS będą coraz niższe koszty produkcyjne. Mowa o samych ogniwach akumulatorowych i obudowach. To właśnie te komponenty stanowią co najmniej połowę kosztów akumulatorów.
Amerykańskie Narodowe Laboratorium Energii Odnawialnej podkreśla, że czas pracy akumulatorów jest kluczowy dla prawidłowego przedstawienia raportu. Mówiąc o jednostce USD/kWh akumulatory o większych możliwościach w kontekście czasu pracy, mają niższy koszt kapitałowy. W przeliczeniu na USD/kW, akumulatory o krótszym czasie działania są tańsze.
Inne raporty też optymistyczne
Firma badawcza Fastmarkets prognozuje, że średnie ceny akumulatorów wykorzystujących ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP) spadną do 100 USD/kWh do 2025 roku. Technologia oparta na ogniwach niklowo-manganowo-kobaltowych (NMC) osiągnie ten sam próg w 2027 roku.
Inny serwis badawczy – BloombergNEF ogłosił, że koszty BESS spadły o 2% w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Jak przyczynę spadków, specjaliści wskazali coraz niższą cenę węglanu litu, która odreagowuje po rekordowych wzrostach z poprzedniego roku.