Dwukrotny wzrost inwestycji w magazyny energii w Europie
Aż 94% wzrost mocy zainstalowanej w magazynach energii odnotowano w 2023 roku w Europie. To doskonała odpowiedź na zagrożenia, jakie stwarza wojna na Ukrainie dla bezpieczeństwa dostaw energii w Europie.
Domowe magazyny energii napędzają rynek
Tradycyjnie już w połowie roku branżowe stowarzyszenie SolarPower Europe publikuje raport na temat kondycji europejskiego rynku bateryjnych magazynów energii. Tegoroczna edycja zatytułowana „European Market Outlook for Battery Storage 2024-2028” przedstawia skalę zmian, jaka zaszła na Starym Kontynencie w perspektywie ostatnich 10 lat. Podczas gdy na koniec 2014 roku łączna pojemność zainstalowanych magazynów wyniosła zaledwie 0,2 GWh, do końca 2023 roku było ich już 35,9 GWh. Szczególną uwagę zwraca dynamiczny wzrost nowych mocy odnotowywany w ostatnich latach. Przedstawia się on następująco:
- 2020 rok – 2,3 GWh,
- 2021 rok – 4,4 GWh,
- 2022 rok – 8,8 GWh,
- 2023 rok – 17,2 GWh.
Głównym motorem napędowym zmian jest segment domowych baterii. Odpowiada on za aż 70% pojemności nowych urządzeń (12 GWh w 2023 roku). Na segment przemysłowy przypadło 1,6 GWh, zaś na segment sieciowy 3,6 GWh. Proporcja zmian jest efektem kryzysu energetycznego i drastycznego wzrostu cen energii z ostatnich lat. Nie bez znaczenia jest również uruchomienie programów dotacyjnych dla prosumentów w wielu krajach.
Czesi wskoczyli do pierwszej piątki w Europie
Od lat na czele gospodarek najintensywniej inwestujących w systemy magazynowania energii znajdują się Niemcy. Nie inaczej było w 2023 roku, gdy nasi zachodni sąsiedzi uruchomili baterie o pojemności 5,9 GWh (podczas gdy w poprzednim okresie było to 2,3 GWh). Na kolejnych miejscach znajdują się Włosi (3,7 GWh), Wielka Brytania (2,7 GWh) oraz Austria (1 GWh). Dość nieoczekiwania na piąte miejsce wskoczyli Czesi, którym w badanym okresie udało się potroić inwestycje w magazyny energii. Łączna pojemność na poziomie 900 MWh jest ponad dwukrotnie większa niż w Polsce.
Europa zdecydowanie ustępuje innym kontynentom
Pozytywne sygnały płynące z rynku magazynowania energii w Europie nie zmienia globalnego obrazu. Na nasz kontynent przypada jedynie 15% inwestycji realizowanych na całym świecie. O ile skala wzrostów wyniosła tu 94%, o tyle rozwój globalnego rynku magazynów był jeszcze większy (133%). Pozytywne nie są także prognozy SolarPower Europe. Analitycy szacują, że do końca 2024 roku przedsięwzięcia branżowe mają spaść w stosunku do zeszłego roku o 23%. Wiąże się to ze stopniowym wyhamowaniem popytu w sektorze gospodarstw domowych, będącym następstwem ustabilizowania cen energii elektrycznej.
Odbicia należy się spodziewać już w 2025 roku, gdy zrealizowane zostaną liczne inwestycje w segmencie magazynów sieciowych i przemysłowych. Do 2028 roku łączna pojemność magazynów w Europie ma wynieść odpowiednio 135 GWh według scenariusza optymistycznego, 78,1 GWh według scenariusza realistycznego oraz 34,1 według scenariusza pesymistycznego.
Problemem są regulacje
Analitycy SolarPower Europe powątpiewają w osiągnięcie poziomu 200 GW zainstalowanych magazynów do 2030 roku. Taka skala jest ich zdaniem niezbędna, dla zapewniania stabilności systemu w następstwie dynamicznego rozwoju OZE. Wyzwaniem pozostaje niwelacja barier, które hamują wzrost rynku.
Mowa tu między innymi o braku planów strategicznych, podstaw prawnych dotyczących elastyczności, podwójnego opodatkowania czy kłopotliwych reguł przyłączania do sieci hybrydowych instalacji OZE. We wstępie do raportu czytamy, że to kwestia, która „wymaga nadzoru politycznego i ustalenia priorytetów, jeśli Europa naprawdę pragnie rozwiązać swoje problemy związane z bezpieczeństwem energetycznym”.
Źródło: solarpowereurope.org